Oto prawdziwi bohaterowie. Zaledwie sześciu, a uratowali pół miasta przed powodzią
Powódź dotarła też do Jeleniej Góry. Sytuacja mogła być dramatyczna, gdyby nie szóstka odważnych mężczyzn. Teraz dziękują im wszyscy.
Powódź 2024: Jelenia Góra
Powódź, która ogarnęła południe Polski , zbiera koszmarne żniwo. Doszczętnie zniszczone miasta, miasteczka i wsie, które widać na zdjęciach i nagraniach, przerażają. Woda wdarła się także do Jeleniej Góry . Choć służby robią wszystko, żeby straty były jak najmniejsze, fala zalała między innymi centrum miasta, od Podwala przez Osiedle Robotnicze w kierunku ulicy Grunwaldzkiej.
Zalewa nas tam nie tylko Bóbr, ale rzeka Młynówka i sytuacja się pogarsza. Poziom wody na ulicach jest coraz wyższy. Niestety, woda jest zrzucana z przepełnionych zbiorników retencyjnych i to powoduje, że zalewane jest nasze miasto – ogłosił rzecznik magistratu Marcin Ryłko.
Z powodu rosnącego niepokoju mieszkańców w sieci zaczęło się nawet roić od fałszywych informacji. Jednym z fake newsów była plotka o tym, że miejscowy milioner przekopał wały przeciwpowodziowe . Prawdziwe są za to wieści o szóstce bohaterów, którzy uratowali kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców , szczegóły poniżej.
Powódź w Jeleniej Górze: co dzieje się w mieście?
Obecnie wiele dzielnic Jeleniej Góry jest zalanych , a w innych mieszkańcy czekają, by woda opadła , aby mogli oszacować straty. Jedną z zagrożonych dzielnic było Zabobrze, zamieszkiwane przez około 30 tysięcy ludzi, ze wszystkich 77 tysięcy obywateli. Między innymi ten teren został uratowany przez sześciu odważnych , niezmordowanie pracujących mężczyzn. Teraz sieć zalewają komentarze:
- I to jest najpiękniejszy przykład patriotyzmu w dzisiejszych czasach! Wielkie ukłony i jeszcze większy podziw!
- Dziękuję, wielki szacunek Panowie.
- Panowie, jesteście wielcy! Czapki z głów przed wami.
- Wspaniała postawa godna podziwu i naśladowania dla wszystkich! Poświęcenie, wysiłek, zasługujące na wdzięczność i szacunek, nie tylko mieszkańców Jeleniej Góry!
- Wielkie podziękowania za Wasz trud i dobre serce.
- Wspaniali Ludzie, ogromny szacunek dla Panów!
- Szacunek i podziw za odwagę i poświęcenie – czytamy w komentarzach.
O kim mowa i co dokładnie się wydarzyło? Wszystkie wzruszające szczegóły poniżej.
Sześciu bohaterów z Jeleniej Góry
Jednym z największych problemów powodzian jest fakt, że nawet te osoby, które mogły pozostać w swoich domach, nie mogą używać wody z kranu. Woda pitna na terenie objętym przez fale powodziowe jest bowiem niezdatna do picia . O to, by mieszkańcy Jeleniej Góry mieli dostęp do wody pitnej, desperacko i bez przerwy walczyło sześciu pracowników Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji "Wodnik".
To oni uratowali ujęcia wody dla Jeleniej `Góry. Najpierw ujęcia górskie – Leśniczówkę i Kamienną Wieżę, a później “Grabarów”. Dwa dni po kilkanaście godzin stali w ulewie, w lesie, ręcznie wyciągając z Polskiego Potoku i Sopotu wszystko, co niósł żywioł: kamienie, gałęzie, liście, śmieci. Nie poddali się nawet wtedy, gdy wydawało się, że Leśniczówka jest nie do uratowania – czytamy we wpisie, który opisuje ich heroiczną walkę.
Pracownikom “Wodnika” udało się uratować sytuację w Jeleniej Górze .
Dzisiaj rano z tarczą opuścili “Grabarów”. Dwie doby walczyli z wlewającym się na teren zakładu Bobrem. Gdyby nie oni, bez wody byłyby dziś całe Zabobrze i część śródmieścia. Na zdjęciu są zmęczeni, ale uśmiechnięci. Pracownicy Wodnika. Jelenia Góra kłania się im nisko – brzmi komunikat.
Na udostępnionej fotografii widać sześciu mężczyzn, dzięki którym woda w mieście nadaje się do picia.
Źródło: jelonka.com