Patrycja Markowska opowiedziała o współpracy z ojcem
Patrycja Markowska wypowiedziała się na temat współpracy ze swoim tatą Grzegorzem Markowskim. Muzyk jakiś czas temu odszedł z kultowego zespołu Perfect, którego był wokalistą. Teraz jego córka zdradziła kulisy powstawania ich wspólnej piosenki pod tytułem "Więcej".
Patrycja Markowska zdradziła, jak wyglądała wspólna praca z Grzegorzem Markowskim nad powstaniem ich ostatniego utworu "Więcej". Wokalistka wyjawiła także, jak będą wyglądać koncerty i czy jej ojciec weźmie w nich udział.
Patrycja Markowska o współpracy z tatą Grzegorzem Markowskim
Jakiś czas temu Grzegorz Markowski podzielił się z fanami smutną wiadomością. Muzyk zdecydował o odejściu z zespołu Perfect, którego był wokalistą i z którym stworzył wiele kultowych piosenek, jak na przykład "Kołysanka dla nieznajomej", "Nie płacz Ewka", czy "Wszystko ma swój czas". Teraz gwiazdor połączył siły ze swoją córką Patrycją Markowską, z którą wspólnie stworzyli kawałek "Więcej". Piosenka, przy której oprócz wokalistki i jej ojca pracowali także L.U.C. i Bisz zwraca uwagę na problem zanieczyszczenia naszej planety. Patrycja Markowska zdradza, jak wyglądała współpraca z liderem zespołu Perfect.
Patrycja i Grzegorz Markowscy pracowali nad wspólnym utworem
Niedawno Patrycja Markowska wyjawiła, jak doszło do podjęcia decyzji przez Grzegorza Markowskiego o zaangażowaniu we wspólny projekt. Ze słów wokalistki wynika, że lider zespołu Perfect podjął decyzję o pracy nad kawałkiem "Więcej", ponieważ jest to utwór wielopokoleniowy, poruszający ważną społecznie tematykę.
-Tatę niełatwo namówić ostatnio do jakiejkolwiek aktywności zawodowej. Ale gdy jest na tak, to dla mnie sygnał, że jest do czegoś absolutnie przekonany. I to uskrzydla. Na samym początku powiedziałam Łukaszowi, że wszystko będzie zależało od treści, jaką będziemy chcieli przekazać. I muzyki. Kiedy puściłam tacie tekst, który napisali z Biszem, nie wahał się nawet chwili. To było wspaniałe — wyjawiła w wywiadzie Patrycja Markowska Patrycja Markowska wyznała także, że w pracach nad piosenką pracowało mnóstwo osób o odmiennych wrażliwościach i spojrzeniach na świat, co wynikało z różnić pokoleniowych i kulturowych. Kawałek miał na celu udowodnić, że mimo powierzchownych różnic, jesteśmy w stanie być razem, jeśli tylko mamy szacunek i empatię w stosunku do drugiego człowieka. Gwiazda zdradziła też, że elementem, do którego najtrudniej było namówić jej tatę, było koncertowanie. Jak przyznaje sama gwiazda, Grzegorz Markowski już podczas prac nad piosenką zaznaczył, że pojawi się dosłownie na chwileczkę.
-Jedyne, wobec czego był sceptyczny, to wspólne koncertowanie jesienią. W obecnych czasach muzykowanie jest dla niego ogromną przyjemnością, ale już duże zaangażowanie w promocję czy trasy koncertowe wręcz niemożliwe. Mieliśmy tego przedsmak w pracy nad klipem, kiedy tata zaznaczył, że przyjedzie co najwyżej na przysłowiowy kwadrans — wyznała Patrycja Markowska
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Bolesny apel Kingi Rusin, potrzebna jest pilna pomoc. Liczy się każda godzina, zagrożenie zdrowia i życia 2. Smutne doniesienia o Agacie Kuleszy. Fani nie mieli pojęcia, że jest tak źle. Współczujemy 3. Dagmara Kaźmierska pogrążona w modlitwie, wciąż ma nadzieję na szczęśliwy finał. "Składam ręce do Boga"
Źródło: plejada.pl
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.