Piękna córka Bogusława Lindy z impetem weszła do show-biznesu, a potem zniknęła. Lidia Popiel zdradza, co się z nią dzieje

Aleksandra Linda poszła w ślady rodziców

Nie daleko pada jabłko od jabłoni, stąd często obserwujemy w show-biznesie, że dzieci znanych rodziców chętnie decydują się pójść w ich ślady . Patrycja Markowska, Olaf Lubaszenko, czy Mateusz Damięcki to przykłady stanowiące jedynie drobny ułamek całego zjawiska.

W ostatnich latach głośno zrobiło się o Aleksandrze Lindzie - córce Bogusława Lindy i fotografki Lidii Popiel . Młoda, piękna kobieta zauroczyła fotografów pojawiając się u boku ojca na premierze trzeciej części kultowych “Psów”.

Co więcej - miała okazję również w nich wystąpić. Poważnie zainteresowała się aktorstwem i jak się wkrótce okazało, nie była to jedyna pasja ambitnej 32-latki . W jej planach było również stworzenie kolekcji bielizny, poważnie rozpatrywała wejście do branży modowej.

Aleksandra Linda zniknęła z mediów

W rozmowie ze “Zwierciadłem” Lidia Popiel wyznała, że jej córka pragnie zapracować na wszystko sama. Bardzo doskwiera jej wpisywanie się w nurt, który na zachodzie definiuje się jako “nepo babies”. Chce, by nikt nie miał wątpliwości, że rodzice nie pomogli jej w osiągnięciu sukcesu .

Aleksandra bywa bardzo przeczulona na punkcie tego, żeby nikt nie myślał, że cokolwiek jej załatwiamy . Pracuję usilnie nad tym, żeby jednak wykorzystywała wszelkie swoje atuty. Wszędzie na świecie rodziny stanowią jedność, wspierają się i nie ma w tym nic nagannego. Po to pracowaliśmy, żeby ona również mogła korzystać. Trudno jej to przyjąć, do wszystkiego chce dojść sama - opowiadała fotografka w wywiadzie udzielonym magazynowi.

Nieoczekiwanie Aleksandra Linda zniknęła jednak z mediów. Przestała pokazywać się na branżowych imprezach, coraz ciężej też znaleźć nowe informacje o jej aktywności. Co stało się z córką jednego z największych polskich aktorów?

Co dzieje się z Aleksandrą Lindą?

O komentarz do kwestii nieoczekiwanego “zniknięcia” swojej córki z branżowych imprez zapytana została w rozmowie z Plejadą jej mama, Lidia Popiel. Fotografka przyznała, że zauważyła, że jej córka nieco wycofała się z show-biznesu .

Trochę rzeczywiście zwolniła. Nie oszukujmy się - jest trochę nudy w tym, prawda? - odparła.

Co miała na myśli artystka? Z jej słów wynika, że Aleksandra Linda nie chce, by udział w bankietach stał się dla niej czymś normalnym , co ostatecznie doprowadziłoby do utraty atrakcyjności.

Myślę, że jeśli ileś razy to się powtarza, to może być to też taka rutyna, może wkraść się nuda . Myślę, że Aleksandra chce tego po prostu uniknąć - orzekła Lidia Popiel.

Zobacz: Okrzyknęli go serialowym amantem. Jakub Strzelecki porzucił sławę dla habitu

Źródło: “Zwierciadło”, plejada.pl