Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Okrzyknęli go serialowym amantem. Jakub Strzelecki porzucił sławę dla habitu
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 27.01.2024 18:28

Okrzyknęli go serialowym amantem. Jakub Strzelecki porzucił sławę dla habitu

Jakub Strzelecki porzucił sławę dla habitu, fot. KAPiF
Jakub Strzelecki porzucił sławę dla habitu, fot. KAPiF

Gdy ogłoszono, że Jakub Strzelecki zamierza zrezygnować z aktorstwa i przywdziać “mnisi kaptur”, nikt nie był w stanie w to uwierzyć. Gwiazdor znany z popularnych seriali postanowił całkowicie odmienić swoje życie.

Jakub Strzelecki na drodze do gwiazd

Jakub Strzelecki określany był często jako wschodząca gwiazda polskiej telewizji, serialowy amant. Młody aktor zyskiwał na popularności, pojawiając się w największych polskich przebojach. W pewnym momencie postanowił jednak zejść z drogi sławy i udać się ścieżką powołania.

Pochodzący z Bielska-Białej, 39-letni dziś już mężczyzna, aktorstwa postanowił uczyć się od najlepszych. Skończył studia na Wydziale Aktorskim PWSFTviT w Łodzi, najbardziej prestiżowej tego rodzaju szkoły w Polsce.

Widzowie po raz pierwszy mieli okazję zetknąć się z nim w serialu Polsatu “Samo życie”, w którym wcielał się w postać Stanisława Wrońskiego, informatyka tytułowej gazety i przyszłego męża Barbary Strzeleckiej. Wkrótce później jego kariera “ruszyła z kopyta”.

Monika Krzywkowska o walce z czerniakiem, aktorka zaapelowała do Polaków: "Nie czekajcie ani chwili" Antoni Pawlicki jest skłócony z rodziną, od lat nie rozmawia z bratem. Różni ich niemal wszystko

Jakub Strzelecki rezygnuje z kariery

Jakub Strzelecki zaczął pojawiać się w kolejnych serialach, m.in. “Drugiej stronie medalu”, “Czasie honoru”, czy “Teraz albo nigdy!”. Epizodycznie pojawił się również w takich przebojach jak “Na dobre i na złe” i “M jak miłość”.

Podziwiać dane nam było go również na dużym ekranie. Wystąpił chociażby w “Mieście z morza” Andrzeja Kotkowskiego, czy horrorze “Pora mroku”, gdzie pojawił się u boku Natalii Rybickiej, Karoliny Gorczycy i Katarzyny Maciąg.

Aktorowi wróżono wielką karierę, a perspektywa sukcesu zdawała się rozciągać tuż przed nim. Nieoczekiwanie gwiazdor postanowił jednak zrezygnować z aktorstwa. Jeszcze większym zaskoczeniem stał się fakt, że zamienił telewizję na klasztor.

Jakub Strzelecki wstąpił do zakonu

Ostateczna decyzja zapadła w 2014 r., gdy Jakub Strzelecki postanowił zasilić szeregi zakonu Ojców Bernardynów. Dwa lata później pod imieniem Tobiasz przyjął śluby i wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego oo. Bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Po złożeniu ślubów wieczystych i święceniu na diakona, dwa lata temu otrzymał pełne święcenia. Wierni mogą go dzisiaj spotykać w kościołach w Hucisku, a także w Maleniskach koło Leżajska.

Doświadczenie aktorskie nie poszło całkiem na marne. Osoby uczestniczące w misteriach pasyjnych w Kalwarii Zebrzydowskiej, które uważanie obserwowały występy, mogły zauważyć, że to właśnie Jakub Strzelecki przez lata odgrywał w nich postać Jezusa Chrystusa.

Zobacz: "Gdy dostałam pierwszą emeryturę, przeżyłam szok”. Katarzyna Dowbor zdradziła, ile przelewa jej ZUS

Jakub Strzelecki
Jakub Strzelecki, fot. KAPiF
Jakub Strzelecki
Jakub Strzelecki, fot. KAPiF
Jakub Strzelecki
Jakub Strzelecki, fot. KAPiF