Pierwszy koncert Ewy Bem po śmierci męża. To zrobiła publiczność. Łzy lecą same
Ewa Bem stanęła na scenie po największej życiowej stracie. Koncert w Teatrze 6. piętro był dla niej nie tylko wyzwaniem artystycznym, ale przede wszystkim emocjonalną próbą.
Ewa Bem pochowała męża
Ewa Bem, jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich wokalistek, znana z niepowtarzalnego głosu i scenicznej charyzmy, przeżywa obecnie ciężkie chwile. Po latach wspólnego życia odeszła od niej najważniejsza osoba – mąż Ryszard Sibilski. Para była ze sobą ponad 40 lat. Niespodziewana śmierć ukochanego męża była dla artystki ogromnym ciosem. Sibilski zmarł 17 stycznia 2025 roku, przegrywając walkę z chorobą.
Jego odejście pozostawiło w sercu Ewy Bem głęboką pustkę. Bliscy i fani artystki w tym trudnym czasie otoczyli ją wsparciem, mając nadzieję, że znana z siły ducha wokalistka zdoła uporać się z żałobą. Choć Ewa Bem przez lata swojej kariery przyzwyczaiła nas do pełnych radości i energii występów, dziś doświadcza bólu straty. Śmierć męża to niewątpliwie ogromna próba dla artystki.
Ewa Bem nie zawiesza kariery
Śmierć bliskiej osoby dotknęła artystkę w wyjątkowo trudnym momencie. Mimo przeżywanego żalu Ewa Bem postanowiła nie poddawać się rozpaczy. Jak już wcześniej, po stracie córki, znalazła siłę w pracy i kontaktach z innymi.
Mimo głębokiego smutku Ewa Bem nie chce zawieść swoich fanów. Artystka zdecydowała się kontynuować zaplanowane występy. Już 6 lutego wystąpi w gdańskiej filharmonii. Za pośrednictwem mediów społecznościowych zaprosiła fanów na koncert, prosząc jednocześnie o wsparcie.
Jednak w międzyczasie Bem dała już jeden koncert.
Fani wspierają Ewę Bem w ciężkich chwilach
Królowa polskiego jazzu, tuż po pogrzebie męża, zapewniła fanów, że nie zamierza kończyć kariery. Pierwszy z zapowiedzianych koncertów odbył się już 3 lutego w kameralnej atmosferze Teatru 6. piętro w Warszawie.
Dzielna Pani Ewa pod opieką. Kasi Lamentowicz, z towarzyszeniem kwartetu Andrzeja Jagodzińskiego rozpoczęła wczoraj koncertowy luty. Teatr 6. piętro powitał Ewę Bem z pełną wzruszenia widownią- czytamy.
Artystka podzieliła się zdjęciami z wydarzenia w mediach społecznościowych.
Dziękujemy Wam za wszystko, co piszecie i mówicie, ta fala dobrej energii jest teraz nieoceniona. Daje siłę i sens - pisze sama Bem.
Fani nieustannie wspierają ją pozytywnymi komentarzami.
- Ewa, wspaniale, że wracasz na koncerty. Jesteś bardzo dzielna. Wysyłam uściski.
- Pani Ewo jestem duchowo z Panią.
- Pani Ewo, jest Pani wspaniała i dzielna — czytamy.
