"Jest mi tak przykro". Edycie Górniak aż zabrakło słów po tym, co właśnie się wydarzyło. A miło być tak pięknie…

Edyta Górniak po 12 latach wydała nową płytę

Edyta Górniak wróciła do show-biznesu po półrocznej przerwie spowodowanej problemami zdrowotnymi. Gwiazda odzyskała pełnię sił, a podziękowaniu dla fanów, którzy wspierali ją w trudnym czasie, nagrała nową płytę pt. “My favourite winter”.

Album zadebiutował na 3. miejscu najchętniej kupowanych krążków w kraju, wyprzedzając wydane w tym samym czasie płyty Natalii Kukulskiej i Margaret .

Diwa swoje wydawnictwo promowała w “Tańcu z gwiazdami”. Podczas finałowego odcinka zaśpiewała piosenkę “L-O-V-E”, a za wykonanie zebrała masę komplementów. Spodobało się ono obecnej na miejscu Dodzie, która podeszła do Edyty, by podać jej rękę na zgodę.

Edyta Górniak i Doda pogodziły się

Od ponad tygodnia nie ma dnia, w którym media nie pisałyby po pojednaniu piosenkarek. Ich pogodzenie się komentują chętnie inne gwiazdy. Przykładowo Małgorzata Rozenek w rozmowie ze Światem Gwiazd powiedziała :

Każda pozytywna interakcja między ludźmi jest pewnego rodzaju przykładem dla innych, że warto wyciągać do siebie dłoń i każdy taki przykład jest bardzo dobry.

W atmosferze życzliwości i przyjaźni pojawiły się jednak nie najlepsze wieści na temat Edyty Górniak. Oświadczenie w sprawie przekazali jej współpracownicy. Gwiazda nie pozostawiła go bez komentarza.

Oświadczenie ws. Edyty Górniak

Wydawca płyty “My favourite winter” poinformował fanów Edyty o odwołaniu spotkania promocyjnego, które miało odbyć się 28 listopada w warszawskim centrum handlowym Westfield Arkadia. Podczas wydarzenia Górniak miała spotkać się z wszystkimi zebranymi i podpisać dla nich nową płytę.

Z przyczyn techniczno-organizacyjnych, niezależnych od artysty, podpisywanie albumu "My favourite winter" przez Edytę Górniak w sklepie Empik Arkadia w Warszawie w dniu 28.11.2024 roku zostało przesunięte. Wkró†ce wrócimy do Państwa z nową informacją.

Sama Edyta nie ukrywa, że dopiero teraz dowiedziała się o takim biegu zdarzeń:

Kochani, właśnie się dowiedziałam. Jest mi tak przykro (!), że nie mam nawet komentarza.

Poprzednim razem, gdy Edyta promowała album “My”, zainteresowanie rozmową i autografem od diwy było na tyle duże, że Empik musiał przedłużyć godziny swojej pracy. Górniak chciała zamienić chociaż kilka słów z każdym, kto przyszedł specjalnie dla niej.

Na ten moment nie podano nowej daty spotkania z Edytą . Wiadomo jednak, że za dwa tygodnie artystka leci m.in. z Justyną Steczkowską w świąteczną trasę po Stanach Zjednoczonych, co oznacza, że czasu na promowanie krążka w Empiku, na którym znalazły się głównie kojarzone z Bożym Narodzeniem piosenki, zostało jej niewiele.