Pilne oświadczenie ws. "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Widzowie wstrzymali oddech!
Tuż przed nowym odcinkiem programu “Twoja twarz brzmi znajomo” uczestniczka programu Pola Gonciarz postanowiła odnieść się do międzynarodowego skandalu dotyczącego jednego z poprzednich epizodów show.
"Twoja twarz brzmi znajomo" wywołało międzynarodowy skandal
“Twoja twarz brzmi znajomo” znalazło się w ogniu krytyki, w związku z jednym z ostatnich odcinków programu, w którym dwóch uczestników wcielało się w czarnoskórych artystów . Kuba Szmajkowski zaprezentował się jako Kendrick Lamar, zaś Pola Gonciarz wystąpiła w roli Beyonce .
Charakteryzacja białych piosenkarzy, która nadała ich skórze ciemny odcień odbiła się szerokim echem na świecie, a o sprawie pisał nawet brytyjski “The Guardian”. Zdaniem dziennikarzy, zabieg taki budzi demony przeszłości związane ze zjawiskiem “blackface” - jeszcze w pierwszej połowie XX w. z przyczyn rasistowskich czarnoskóre postaci odgrywane były na ekranie i w teatrze przez białych aktorów, których makijaż celowo uwydatniał stereotypowe cechy w celu ośmieszenia osób o innym kolorze skóry.
"Twoja twarz brzmi znajomo" przekroczyła granice?
Warto zauważyć, że oprócz charakteryzacji, w wykonywanej przez Kubę Szmajkowskiego piosence pojawiło się obraźliwe określenie “ni**er” , stosowane często przez czarnoskórych raperów, jednak wyjątkowo negatywnie postrzegane w ustach białych osób ze względu na historię związaną z kolonializmem i niewolnictwem. W jednej z poprzednich edycji bez wahania posłużył się nim również Michał Milowicz, który wcielał się w postać innego rapera - 50 Centa.
Sam Szmajkowski bardzo zdawkowo odniósł się do kontrowersji związanych z występem w odcinku , który zresztą wygrał. W opublikowanym na Tik Toku nagraniu zawarł jedynie krótki podpis.
Ja po podjęciu kolejnej złej decyzji, ale się tym nie przejmuję, bo przecież to dla dobra fabuły - napisał wokalista.
W tym samym odcinku, w rolę czarnoskórej piosenkarki Beyonce wcieliła się również Pola Gonciarz, jedna z najbardziej utalentowanych młodych aktorek. Gwiazda podeszła do skandalu z większą dozą odpowiedzialności od swojego kolegi i tuż przed piątkowym odcinkiem show opublikowała w mediach społecznościowych wymowne oświadczenie.
Pola Gonciarz zabiera głos w sprawie skandalu w "Twoja twarz brzmi znajomo"
Program “Twoja twarz brzmi znajomo”, w którym biorę udział wraz z pozostałymi uczestnikami, jest w moim poczuciu wyrazem celebracji talentów i osobowości wielu wybitnych artystów (…) Naszym zadaniem jest wiarygodne odwzorowanie artystów i wszyscy staramy się to wykonywać najlepiej jak potrafimy. Do wykonywanego zadania podchodzimy z wielką pokorą i szacunkiem do prezentowanych przez nas artystów - czytamy w komunikacie Poli Gonciarz.
Gwiazda “Twoja twarz brzmi znajomo” jednoznacznie odcięła się też od jakichkolwiek powiązań stworzonej przez niej w programie kreacji z rasizmem i wyraziła smutek z powodu takiej interpretacji swojego występu .
Przykro mi, że moje działania zostały odebrane negatywnie, gdyż wszelkie formy dyskryminacji związane z kolorem skóry, pochodzeniem etnicznym, orientacją seksualną oraz płciową, religią i poglądami czy sytuacją życiową są niezgodne z wyznawanymi przeze mnie wartościami - napisała aktorka.
Wydane oświadczenie opublikowane zostało w mediach społecznościowych Poli Gonciarz zarówno w języku polskim jak i angielskim.