Prokuratura wydała oświadczenie ws. Stuu. Wiemy, co obecnie dzieje się z "bohaterem" afery Pandora Gate
Po kilku miesiącach powraca temat głośnej sprawy Pandora Gate, która wstrząsnęła polskim internetem. Pojawiły się nowe informacje od prokuratury w sprawie głównej podejrzanego, Stuu Burtona. Na jakim etapie jest sprawa jego ekstradycji?
Sprawa Pandora Gate wstrząsnęła polskim YouTubem
W październiku ubiegłego roku pojawiło się szokujące nagranie na kanale twórcy Wardęga, które ujawniało szereg przewinień polskich youtuberów z tzw. uniwersum minecraftowego. Mężczyzna zebrał screeny rozmów i nagrania, które były dowodami w sprawach o wykorzystywanie seksualne osób małoletnich. Afera otrzymała nazwę Pandora Gate.
Wardęga wraz z drugim internetowym twórcą, Konopskyym zebrał sporo materiału, który obciążał nawet najsławniejsze nazwiska YouTube'a sprzed kilku lat. Na liście znalazł się m.in.: Marcin Dubiel, Michał „Boxdel” Baron oraz Stuu Burton, który miał nawiązywać kontakty z nieletnimi fankami, spotykać się z nimi, a nawet wysyłać im wiadomości o podtekście erotyczne.
Tematem zainteresowała się prokuratura, która po kilku dniach od nagłośnienia sprawy przez media postawiła mężczyźnie zarzutu.
Materiał dowodowy zgromadzony w toku śledztwa pozwolił na wydanie postanowienia o przedstawieniu zarzutów Stuartowi B. Zarzuty te dotyczą seksualnego wykorzystania osób małoletnich poniżej 15 roku życia oraz rozpijania małoletnich - przekazał prokurator Szymon Banna, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie "Przeglądowi Sportowemu".
Stuu głównym podejrzanym Pandora Gate. Co się z nim działo?
YouTuber od kilku lat mieszka w Wielkiej Brytanii, a po zaangażowaniu prokuratury w aferę Pandora Gate rozpoczęto jego ekstradycję. Z uwagi na "duże prawdopodobieństwo popełnienia przez Stuarta B. zarzucanych mu czynów" wysłano za 32-latkiem list gończy.
Po zaledwie kilku dniach pełnomocnik mężczyzny w rozmowie z portalem I.pl przekazał, że z uwagi na opublikowane materiały Stuu został pobity.
Został napadnięty w Wielkiej Brytanii przez osobnika polskiego. To stało się w miejscu publicznym. Został przewieziony do szpitala. Był kopany po głowie, był duszony. Sprawca wyzywał go od pedofili, od sk******nów. Mówił, że mu wszystko powiedział Konopskyy na YouTube - przekazano w oświadczeniu.
Na zawiadomienie odpowiedzieli twórcy filmów, które ujawniały przypadku małoletnich dziewczyn, z którymi youtuber miał mieć bliskie kontakty.
Stuu złapany przez widzów w Anglii. Nie został pobity, tylko przekazany policji. Jeśli polskie służby nie poinformowały Anglii o sytuacji, to możliwe, że został wypuszczony - przekazał internautom Konopskyy.
Od najgłośniejszych wydarzeń Pandora Gate minęło już kilka miesięcy. Jak obecnie wygląda sprawa ekstradycji Stuu? Szczegóły poniżej.
Prokuratura podaje nowe informacje w sprawie ekstradycji Stuu
Sprawa dotycząca zatrzymania podejrzanego w aferze Pandora Gate trwa już od pięciu miesięcy. Prokuratura nadal nadaje śledztwu status "w toku".
Postępowanie pozostaje w toku. Trwa procedura ekstradycyjna przed sądem brytyjskim. Czynności procesowe z podejrzanym, w tym jego przesłuchanie zostaną wykonane po jego wydaniu polskim organom ściągania - przekazał Szymon Banna w rozmowie z Pudelkiem.
Do rozwiązania postępowań prokuratury może jednak nie dojść szybko. Wszystko ze względu na zaangażowanie sądu brytyjskiego. W tej kwestii polskie organy mają utrudnione działanie.
Bieg procedury ekstradycyjnej z uwagi na to, że toczy przed sądem brytyjskim, w którym polska prokuratura nie korzysta z przymiotu strony, jest niestety niezależny od nas - tłumaczył rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Źródło: Pudelek, Przegląd Sportowy, l.pl