Przepych na weselu Rutkowskich. Występy gwiazd i porażająca cena "za talerzyk"

Drugi ślub Krzysztofa i Mai Rutkowskich

Polski detektyw, Krzysztof Rutkowski , wyznał miłość swojej ukochanej Mai w 2019 roku. Para zdecydowała się na ślub cywilny z uwagi na wcześniejsze doświadczenia małżeńskie mężczyzny, który był trzykrotnie żonaty przed tym związkiem.

Razem doczekali się narodzin syna, Krzysztofa juniora, który jest wychowywany na następcę ojca. Rodzice nie szczędzą środków na luksusowe ceremonie związane z ich dzieckiem, co było ostatnio głośno komentowane w mediach społecznościowych przy okazji urodzin chłopca.

Teraz nadszedł czas ważnej uroczystości komunii świętej dla ich syna. Postanowili połączyć tę uroczystość ze swoim własnym ślubem. Po zakończeniu formalności cywilnych, Maja i Krzysztof Rutkowscy mogą podjąć decyzję o ceremonii kościelnej. To będzie wyjątkowe wydarzenie, na które już rozpoczęto przygotowania.

Myślę, że dla Krzysia jest to miła sytuacja, że jego rodzice się kochają i chcą złożyć przysięgę przed Bogiem - wyznała Maja Rutkowski w rozmowie z portalem Shownews.pl.

Maja wyjawiła również szczegóły tej ważnej dla nich uroczystości.

Maja Rutkowski o szczegółach ich ślubu

Maja udzieliła wywiadu dla ShowNews.pl, gdzie opowiedziała trochę o tym, jak przebiegają przygotowania do jej wielkiego dnia. Rutkowski zatroszczyła się, aby wszystko było niemal idealne pod każdym względem.

Już o 8 rano [w środę] dekoratorki wyjechały z Sandomierza. W środę i czwartek skupią się na dekoracjach. Przyjadą ciężarówki ze specjalnymi krzesłami, stołami, a także z kwiatami, które ściągamy z Holandii. Sztućce zostaną wymienione na złote i będą też podwieszane żyrandole. Zostanie też wybudowany ołtarz z efektem lustra..

Maja ujawniła portalowi "ShowNews", że koszty związane z organizacją wesela będą znacznie przewyższać kwotę, o której wspomina się w mediach.

W mediach krąży informacja, że nasze wesele będzie kosztować 100 tys. zł - za tyle to pewnie pokryjemy tzw. "talerzyk w restauracji". Same dekoracje, kwiaty i inne rzeczy, plus barmani, dwa bary, w których będą serwowane drinki, znacznie przewyższają tę kwotę. Poza tym na gości będą czekać m.in. pokaz fajerwerków, balonowa ścianka, fotobudka - wymieniła żona Rutkowskiego.

Na około 200 zaproszonych gości czekać będą tradycyjne dania.

Jeśli chodzi o dania, będą tradycyjne. Każdy gość dostanie przystawkę, zupę, drugie danie. Menu zostało zmienione przez szefa kuchni, tak żeby było jednocześnie indywidualne i eleganckie. Wszystko będzie serwowane na złotych talerzach, do których dopasowaliśmy złote sztućce. Stoły będą ozdabiane pięknymi dekoracjami, wybranymi przez dekoratorkę. Obrusy będą dwukolorowe, bo takie mi się podobały. Nie chcę z niczego rezygnować. Cieszę się, że każda rzecz będzie przeze mnie wybrana. Uzgadniam to z dekoratorką, by wszystko do siebie pasowało.

Panna młoda planuje zmienić stroje aż pięć razy podczas uroczystości.

Nie mogłam się zdecydować, więc będzie pięć sukienek. Goście zobaczą mnie w pięciu odsłonach, tak jak mieli to okazję zobaczyć na pierwszym ślubie. - powiedziała Maja Rutkowski w rozmowie z ShowNews.pl.

Zdradziła również, jakie gwiazdy wystąpią na ceremonii ślubnej.

Kto wystąpi na ślubie Rutkowskich?

Na uroczystości ślubnej Rutkowskich nie zabraknie występów znanych artystów. Na scenie pojawią się między innymi Fisher, Dawid Narożny oraz sam Krzysztof Rutkowski .

Niezwykle istotnym momentem będzie także występ zespołu Baciary, który dla Mai będzie miał szczególne znaczenie. Wśród repertuaru, który zespół zaprezentuje, znajdzie się utwór "Żyje się raz", który przypomina Rutkowski o niedawno zmarłej bliskiej osobie.

Moja przyjaciółka Ewa, która niedawno zmarła, miała w telefonie piosenkę zespołu Baciary - "Żyje się raz". Na jej pogrzebie, na skrzypcach wykonano właśnie ten utwór. Tego wieczoru Baciary grają koncert w Trójmieście, po nim przyjadą do nas. Ewa bardzo lubiła ten zespół, często go słuchała. Będzie to dla mnie bardzo emocjonalne, że zaśpiewają wspomnianą piosenkę z dedykacją dla niej. Nie zależało mi na Madonnie czy innej zagranicznej gwieździe – zaczęła.

I dodała:

Istotnie było dla mnie to, by oni wystąpili. Gdy jej córki dowiedziały się o tym pomyśle, powiedziały, że wezmą całą torbę chusteczek. Będzie takie przesłanie, że "żyje się tylko raz". W ten sposób chciałabym podziękować Ewie, że pojawiła się w moim życiu, i jej córkom, które projektują torty. Ewa miała być, była zaproszona na tę imprezę, bo już planowałyśmy, co my nie zrobimy razem i tak się z niej cieszyłyśmy, a jednak sytuacja się zmieniła... Wierzę, że Ewa jest wciąż wokół nas. Jeśli człowiek żyje w sercach bliskich osób, to nigdy nie umiera – mówiła.

Na pewno będzie to huczne wydarzenie. Niewątpliwie z czasem Rutkowscy pochwalą się zdjęciami z tego dnia.