Rafał: "Zdradziłem narzeczoną na wieczorze kawalerskim". 29-latek nie odwołał uroczystości, koledzy mieli ubaw
29-letni Rafał przygotowywał się do najważniejszego dnia w swoim życiu. Tuż przed ślubem koledzy postanowili zorganizować mu wieczór kawalerski. Mężczyzna nie mógł uwierzyć własnym oczom, gdy kolejnego ranka obudził się z nieznaną kobietą w łóżku.
Historia Rafała to dowód na to, jak dramatyczny finał może mieć zorganizowana przez przyjaciół niewinna zabawa. Jego reakcja na to, co go spotkało, była jednoznaczna i bardzo wymowna.
Rafał przygotowuje się do ślubu
Rafał i Monika pracowali i mieszkali w Wielkiej Brytanii. Swój ślub organizowali jednak w Polsce. Kobieta postanowiła wyjechać do ojczyzny nieco wcześniej, a jej ukochany miał dojechać do niej na dzień przed ceremonią .
Wcześniej przyjaciele postanowili zorganizować mu wieczór kawalerski, by mógł “zabawić się” po raz ostatni. Wszystko miało być tylko niewinną imprezą, która nieoczekiwanie przeniosła się do klubu ze striptizem . Na tym się jednak nie skończyło.
Wieczór kawalerski zmienił się w prawdziwy dramat
Następnego ranka Rafał obudził się w mieszkaniu należącym do jednego z przyjaciół. W lokalu krzątali się już koledzy mężczyzny, mocno “wczorajsi” po zakrapianej imprezie. Gdy 29-latek otworzył szerzej oczy, zauważył, że tuż obok niego znajduje się, wciąż śpiąca, nieznana mu brunetka .
Próbował dopytać towarzyszy o scenariusz wydarzeń z wieczoru kawalerskiego, ale większość z nich reagowała śmiechem tłumacząc jedynie, że młody mężczyzna ma wyjątkowo dzikie fantazje seksualne . Gdy nasz bohater udał się do łazienki, zauważył na swoich plecach czerwone znamię.
W drodze na ślub
Wstrząśnięty mężczyzna opuścił mieszkanie w obawie, że nie zdąży na samolot do Polski. Nie pożegnał się z kolegami, którym miał za złe to, jak potoczyła się czwartkowa impreza. Ci dogonili go jednak jeszcze przed odprawą i wręczyli mu prezent - niewielkie pudełko - pamiątkę po wieczorze kawalerskim.
Gdy Rafał otworzył je w samolocie, zauważył, że w środku znajduje się podłużny czarny przedmiot. Z zadziwieniem chwycił do ręki niewielki pejcz . Wciąż nie mógł uwierzyć w to, do czego doszło ubiegłej nocy. - Zdradziłem narzeczoną na wieczorze kawalerskim, ale przecież to się nie liczy. Po ślubie będę już grzecznym mężusiem - tłumaczył sobie w drodze do kraju.
Źródło: polki.pl