Sąsiadom Daniela Martyniuka rozwiązały się języki. Ujawnili, co dzieje się zamkniętymi drzwiami jego domu!
Daniel Martyniuk w ostatnich latach zasłynął w mediach z kolejnych afer i problemów z prawem. Kulminacją wszystkiego jest drama w Zakopanem. A jak syn Zenka Martyniuka zachowuje się w miejscu, w którym mieszka? Jego sąsiedzi przerwali milczenie.
Co do tej pory robił Daniel Martyniuk?
O aferze w Zakopanem , której głównym niesławnym bohaterem jest Martyniuk , słyszeli już wszyscy. Awantura w hotelu Belvedere, zaczepianie gości, zakłócanie ciszy nocnej, a także agresja wobec żony Faustyny – to tylko główne oskarżenia, które padają w mediach wobec syna Zenka. Głośno jest też o wyprowadzeniu go w kajdankach przez policję po którejś z kolei interwencji.
Wiadomo jednak, że nie jest to pierwsza drama z udziałem Daniela. Świat usłyszał o nim już w 2018 roku, kiedy konflikt z ówczesną żoną Eweliną eskalował do potwornych rozmiarów. Nawet po urodzeniu się ich córki, a potem po rozwodzie para nie umiała sobie odpuścić. Do wszystkiego dołączyły jeszcze oskarżenia o posiadanie narkotyków oraz inne problemy z prawem .
Głośnym echem odbiło się w mediach też zachowanie Martyniuka w grudniu 2021 roku . Do wszystkiego doszło w sklepie, w jakim często robił zakupy . Co się wtedy wydarzyło? Szczegóły poniżej.
Gdzie mieszka Daniel Martyniuk?
Pod koniec 2021 roku młody Martyniuk podobno wszczął awanturę w lokalnym sklepie spożywczym. Według doniesień medialnych znajduje się on bardzo blisko mieszkania Daniela. Syn Zenka podobno zachowywał się tam nagannie, domagał się produktów, które akurat nie były dostępne, a w końcu zaczął wyzywać ekspedientkę i jej grozić .
Prasa pisała wówczas, że na miejsce została wezwana policja . Ostatecznie pracownica sklepu nie złożyła doniesienia na Martyniuka. Sytuacja nie spodobała się jednak sąsiadom: to właśnie obecny przy wszystkim sąsiad Martyniuka i Jamiołkowskiej poinformował o wszystkim media .
Jak obecnie mieszka się tuż obok Daniela? Martyniuk mieszka razem z żoną na zamkniętym osiedlu na Pradze-Północ. Sąsiedzi o wszystkim opowiedzieli dziennikarzom „Faktu”, ich wypowiedzi cytujemy poniżej.
Co mówią sąsiedzi Daniela Martyniuka?
Ludzie, z którymi rozmawialiśmy anonimowo, podkreślali, że incydent w spożywczaku wyglądał groźnie, był bulwersujący, a Martyniuk miał sporo szczęścia, że wystraszona jego zachowaniem ekspedientka nie złożyła na niego doniesienia – relacjonują dziennikarze „Faktu”.
Większość osób zgadza się jednak, że od czasu tamtej afery w 2021 roku Daniel jest bardzo spokojnym, bezproblemowym sąsiadem . Mówi nawet „Dzień dobry”.
- Wiem, który to sąsiad. Daniel Martyniuk ukłonił mi się, wydawał się sympatyczny.
- Znam kilku sąsiadów i nikt nie wspominał nigdy o incydentach na osiedlu. Ale słyszałem o tym, co działo się w Zakopanem, nie zagłębiałem się, to nie był jego pierwszy występek – mówią rozmówcy serwisu.
Wiele osób, które przeczytało w prasie, co wydarzyło się w Zakopanem , zaznaczało jednak, że młody Martyniuk nie powinien nadużywać napojów alkoholowych.