Serce pęka na widok najnowszego zdjęcia Jakubiaka. Obiegło sieć tuż przed Wigilią
Cała Polska żyje walką Tomasza Jakubiaka z nowotworem. Uwielbiany kucharz i gwiazda MasterChefa przebywa obecnie w Izraelu, gdzie podjął kosztowne leczenie. Tuż przed Wigilią do sieci trafiło najnowsze zdjęcie Tomasza, które zrobiono w drodze do Jerozolimy. W jakim stanie jest kucharz? Fotografia zdradza wszystko.
Tomasz Jakubiak choruje na raka
Po raz pierwszy o chorobie Tomasza Jakubiaka Polacy usłyszeli w programie Dzień Dobry TVN. Kucharz, znany przede wszystkim z MasterChefa, pojawił się na nagraniu programu ze sprzętem medycznym, a w rozmowie z Dorotą Wellman wyjawił, że tak właśnie wygląda teraz jego rzeczywistość.
U Jakubiaka wykryto rzadki nowotwór , który powoli, metodycznie, pożerał jego ciało od środka od kilku miesięcy. Po programie na jego Instagramie pojawiło się poruszające oświadczenie:
Chciałbym wam powiedzieć o swoim stanie zdrowia do czego długo się przygotowywałem (...) Tak kochani mam nowotwór i tym samym zaczynam najwiekszy challenge w swoim życiu, czyli walkę z tym nowotworem, która pewnie będzie długa no i zobaczymy. (...) Mam też nadzieję, że nie zniknę z mediów, że wystąpię w kolejnym "Master Chefie", że stane na nogi i nabiorę sił. (...) Tym samym chciałbym tu z góry podziękować za komentarze, które się tu posypią i za energię, którą mi wysyłacie, bo ta energia jest mi teraz potrzebna.
Na pomoc Jakubiakowi ruszyła cała Polska. Zorganizowano zbiórkę charytatywną, na rynku pojawiły się specjalne wydania książek kucharskich, a gdy tego było mało, przyjaciele i koledzy po fachu wyprawili wielką kolację, na której w trakcie aukcji można było wylicytować fantastyczne fanty. Wszystko, by pomóc walczącemu z rakiem Tomaszowi.
Tomasz Jakubiak poleciał na leczenie do Izraela
Dzięki pomocy swoich fanów, najbliższych i ludzi z show-biznesu, Jakubiakowi udało się zebrać potrzebną na leczenie kwotę i niedawno wyleciał do Izraela. To właśnie tam lekarze będą walczyć o jego życie. Chociaż stan zdrowia pozostawia wiele do życzenia, Jakubiak nadal udziela się w mediach społecznościowych, relacjonując swój pobyt w zagranicznym szpitalu:
Po całym dniu spędzonym w izraelskim szpitalu stwierdzam, że przeniosłem się zupełnie w jakiś kosmos totalny. Tutaj opieka wygląda stanowczo inaczej. Ja mam swój pokoik, w którym jestem leczony. Moja rodzina mieszka dwa piętra wyżej w hotelu, więc na noc mogę spokojnie do nich chodzić. Też ze mną przebywają w ciągu dnia, całkiem sporo czasu. Wszystko jest fajnie poukładane - wyznał.
Chociaż nie ma wiele czasu, pomiędzy badaniami, zabiegami i czasem spędzanym z rodziną, Tomasz stara się nie trzymać fanów w niepewności i dokładnie opowiada co się z nim dzieje :
Przeszedłem już dzisiaj pierwsze badania, czekam na kolejne plus na wyniki, no i zobaczymy, co będzie się działo. Tak tylko na szybko wam nagrywam, że jestem, że żyję, że wciąż żyję emocjami z kolacji i wciąż jestem wdzięczny dozgonnie wszystkim, którzy brali udział, za to jaką mi dali energię. Za parę dni znowu się odezwę - pożegnał się Tomasz Jakubiak.
Tomasz Jakubiak spędza Wigilię w Jerozolimie
Chociaż Jakubiak nie spędzi świąt w Polsce, nie oznacza to, że nie zamierza świętować w ogóle. Na Instagramie wyjawił, że wraz z ukochaną i synkiem wybrali się w świąteczną podróż do Jerozolimy - kolebki religijnej chrześcijaństwa.
Na InstaStory pokazał zarys miasta widocznego na horyzoncie, oraz własny portret wykonany przez żonę. Na fotografii Jakubiak przypomina zaledwie cień samego siebie i widać, że utrata wagi nie stanęła w miejscu. Widok wymizerowanego kucharza, który sam często podkreśla, że jedzenie jest jedną z jego największych miłości - a który od tygodni jest na żywieniu pozajelitowym - sprawia, że serce pęka.
Mimo wszystko jednak na jego twarzy widnieje szeroki uśmiech i jest to bardzo poruszający widok. Przeciwności, ból, strach o życie i nieprzejednana choroba nie odebrały Tomkowi tego, za co pokochali go Polacy - pogody ducha i radości z życia.
Miejmy nadzieję, że to pozytywne nastawienie pomoże mu w walce z chorobą, a w 2025 rok przyniesie same doskonałe nowiny. Wszyscy trzymamy kciuki za jego powrót do zdrowia.