Siatkarze mają walczyć o złoto, a już odebrano im nagrodę?
Polscy siatkarze już przeszli do historii tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Po raz pierwszy od 48 lat zagramy o złoto. Na naszych sportowcach ciąży ogromna presja, a tu jeszcze takie coś. Drużyna nie może liczyć na takie samo traktowanie jak w przypadku dotychczasowych medalistów.
Polscy siatkarze w finale Igrzysk Olimpijskich w Paryżu
Po środowym spotkaniu ze Stanami Zjednoczonymi część fanów siatkówki nadal nie może uwierzyć, że nasi sportowcy zagrają o najważniejsze medale na Igrzyskach Olimpijskich. Sam awans w ćwierćfinale był wydarzeniem historycznym, które przerwało 20 lat naszych porażek podczas prestiżowej imprezy. To jednak nie wystarczyło siatkarzom.
Podopieczni Nikoli Grbicia niczym feniks z popiołów powrócili do gry w czwartym secie półfinałowego spotkania. Spora zasługa w tym przede wszystkim naszego kapitana Bartosza Kurka, rozgrywającego Grzegorza Łomacza, który zastąpił kontuzjowanego Marcina Janusza, a także okrzykniętego przez internautów najlepszym motywatorem, Tomasza Fornala.
Polskim siatkarzom został ostatni krok do zapisania się na kartach sportowej historii. W sobotę, 10 sierpnia zmierzą się z reprezentacją Francji o godzinie 13:00. Presja jest ogromna nie tylko ze względu na występ przeciwko gospodarzom imprezy, ale także samą stawkę medalową. Zwycięzcom obiecano atrakcyjne nagrody.
Polski Komitet Olimpijski nagradza medalistów Igrzysk Olimpijskich
Wyjeżdżając do Paryża, nasi sportowcy wiedzieli, że zdobycie medalu olimpijskiego wiążę się nie tylko z ogromną sławą, ale także dodatkowymi nagrodami. Polski Komitet Olimpijski zapewniał o m.in.: kwocie pieniężnej, voucherach na wakacje, diamentach, obrazach, a nawet mieszkaniach. Nie wszyscy jednak będą mogli przytulić takie dodatki.
Reprezentanci Polski do tej pory zgarnęli sześć medali na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Najwięcej radości przyniosło nam złoto w wykonaniu Aleksandry Mirosław. W świetnym stylu pokonała ściankę wspinaczkową w zaledwie 6.19 sekundy. To właśnie w jej ręce zostanie przekazane mieszkanie dwupokojowe, nagroda finansowa w wysokości 250 tysięcy złotych, diament, obraz oraz voucher na wakacje.
Polacy wierzą, że złoto zalśni także na szyjach naszych siatkarzy. Nawet jeśli w środowym meczu pokonają drużynę Francji, nasi sportowcy nie otrzymają takich samych nagród co Aleksandra Mirosław. Co czeka na podopiecznych Nikoli Grbicia?
Polscy siatkarze jeszcze przed finałem pożegnali się z nagrodą
Polski Komitet Olimpijski w regulaminie nagród za wyniki uzyskane w Igrzyskach Olimpijskich w Paryż wyszczególnił kilka kategorii pod względem dyscyplin. W przypadku konkurencji indywidualnych istnieje inna pula bonusów niż przy kategoriach drużynowych.
Siatkarze więc nie mają co marzyć o mieszkaniu, nawet jeśli zgarną złoto. Co zatem gwarantuje im medal? W przypadku złota otrzymają nagrodę finansową w wysokości 2 milionów złotych do podziału, diament, obraz oraz voucher na wakacje dla każdej osoby. Srebro to nagroda finansowa w wysokości 1,5 miliona do podziału, diament, obraz oraz voucher na wakacje dla każdej osoby.
Nagrody przypadają nie tylko siatkarzom, ale także ich trenerowi. Nikola Grbić może wrócić z Paryża z diamentem, obrazem, voucherem na wakacje oraz nagrodą pieniężną w wysokości 100 lub 75 tysięcy złotych w zależności od zdobytego miejsca.
Wszyscy mają jednak nadzieję, że naszym sportowcom wystarczy sił na stoczenie ostatniej bitwy. Pokazali już, że umiejętności i serca na parkiecie im nie brak. Finał siatkówki mężczyzn na Igrzyska Olimpijskich w Paryżu już w środę o godzinie 13:00.