Święta, a dom gwiazdy "Na Wspólnej" w rozsypce! Sterty gruzu przyprawiają o zgrozę

Podczas gdy większość z nas szykuje pisanki i świąteczne potrawy, zdjęcia z domu tej gwiazdy szokują - budynek jest w ruinie - i to w tak wyjątkowym dniu! Co się stało?
Wielkanocne zamieszanie w domach Polaków
Wielkanoc to dla wielu Polaków czas spokoju, refleksji i rodzinnych spotkań. W domach pojawiają się kolorowe pisanki, świeże kwiaty i zapach żurku, a wszystko to dopełniają wiosenne porządki i dążenie do stworzenia ciepłej, świątecznej atmosfery.
Wielu z nas spędza te święta w domu - w gronie najbliższych. Święta te kojarzą się od lat z wiosennymi porządkami, w tym tradycyjnym już myciem okien. Na święta ma być czysto, ale jednocześnie kolorowo - prym tu wiedzie zieleń, z owsem i rzeżuchą na czele, które są częstym elementem wielkanocnych stroików. Okazuje się jednak, że nie wszędzie tak jest - zdjęcia udostępnione przez jedną z gwiazd serialu “Na Wspólnej” szokują - zwłaszcza w tym wyjątkowym okresie.

Ewa Gawryluk i jej nowa miłość
Ewa Gawryluk, czyli gwiazda TVN znana głównie z serialu "Na Wspólnej”, od ponad 20 lat nieprzerwanie pojawia się na ekranach polskich telewidzów. Prywatnie aktorka również przeszła wiele. W 1999 roku poślubiła Waldemara Błaszczyka, jednak ich związek zakończył się rozstaniem w 2021 roku.
Na szczęście na nową miłość aktorka nie musiała zbyt długo czekać. Okazało się, że jej serce skradł Piotr Domaniecki, trener bramkarski, z którym wzięła ślub. I to właśnie z nim, zamiast odpoczywać w świątecznym nastroju, Ewa wkroczyła w tegoroczne święta wielkanocne. Jednak para nie spędza ich w otoczeniu zieleni i pięknych dekoracji, lecz pośród gruzów, śmieci i pyłu. Co takiego stało się w domu aktorki?
Dom Ewy Gawryluk zawalony gruzem
Zamiast stołu wielkanocnego sterty gruzu i porozwalane ściany. Tak wyglądają święta w domu Ewy Gawryluk i jej męża Piotra. Dlaczego?
Aktorka zaskoczyła fanów, pokazując na swoim Instagramie sceny z totalnego remontu: wyburzone ściany i zerwane podłogi - to aż osiem pełnych kontenerów gruzu.
Wiosenne porządki trochę nas… poniosły.
Zaczęło się od przestawienia kanapy, a skończyło na generalnym remoncie domu.
Kto zna ten stan, ten wie: „Tylko zrobimy łazienkę”… i nagle nie ma już połowy ścian.
Ale jest za to team marzeń – my dwoje, sporo gruzu i kilka pomysłów!
A jak Wasze przygotowania do Świąt? - czytamy w poście.
Choć wielu na sam widok zdjęć mogłoby się przerazić, para zdaje się cieszyć każdym etapem zmian, a świąteczny czas spędza razem, choć w nieco mniej tradycyjny sposób.






































