"Sylwia jest w bardzo ciężkim stanie". Menadżer gwiazdy wystosował przejmujący apel, poprosił o jedno
Sylwia Peretti straciła syna, który zginął w tragicznym wypadku samochodowym wraz z trzema znajomymi. Menadżer gwiazdy przekazał, w jakim stanie jest celebrytka oraz wystosował specjalny apel.
Syn Sylwii Peretti nie żyje
Od sobotniego poranka media żyją tragicznym wypadkiem, do którego doszło w Krakowie w okolicach Mostu Dębnickiego. W jego wyniku życie stracił syn Sylwii Peretti, Patryk oraz trzech znajomych mężczyzny , którzy podróżowali wraz z nim autem.
Pogrążona w rozpaczy gwiazda nie zabiera obecnie głosu w sprawie, robi to za nią jej menadżer, który przesłał do redakcji Pudelka oświadczenie, z którego treści dowiadujemy się, w jakim stanie jest obecnie matka 24-latka .
Sylwia Peretti zabierze głos w odpowiednim czasie
W związku z tym, iż małopolska policja przekazała, że za kierownicą renault megane, które rozbiło się w Krakowie, siedział Patryk Peretti, w sieci pojawiło się wiele krytycznych słów pod adresem zmarłego . Przedstawiciel gwiazdy wyjaśnia, że w odpowiednim czasie Sylwia Peretti odniesie się do tych zarzutów.
Sylwia znajduje się w bardzo ciężkim stanie emocjonalnym , rozpaczając po utracie jedynego dziecka. Rodzina w trosce o jej zdrowie uniemożliwiła dostęp do internetu i telefonu. Możemy z całą stanowczością powiedzieć, że Sylwia, jako matka, nie pozwoli szkalować dobrego imienia syna i w momencie, gdy będzie gotowa - odniesie się do historii Patryka , natomiast teraz jest czas na żałobę - przekazał menadżer celebrytki.
Menadżer Sylwii Peretti apeluje
W związku z tym, że w wypadku zginęło również trzech innych mężczyzn, rodziny niektórych z nich zdecydowały się udzielić wywiadów w mediach . W rozmowach nie brak gorzkich słów, również pod adresem zmarłego syna gwiazdy “Królowych życia” . Jej menadżer orzekł, że nie będzie jednak komentował słów zrozpaczonych rodziców.
Apelujemy o uszanowanie pamięci wszystkich zmarłych w wypadku i powstrzymanie się od zadawania dodatkowego bólu rodzinom. Wierzymy, że słowa wypowiedziane przez rodziny i bliskich zmarłych powstały z bólu i cierpienia, które wszyscy teraz przeżywamy, dlatego nie chcemy się w żaden inny sposób do tego odnosić - stwierdził przedstawiciel Sylwii Peretii.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: pudelek.pl