Zginął siedząc w aucie Patryka Perettiego, wcześniej zmarli jego rodzice. Sąsiad udzielił szokującego komentarza
Tragiczny wypadek w nocy na krakowskim moście doprowadził do śmierci czwórki mężczyzn, w tym Patryka Peretti, syna Sylwii Peretti z "Królowych życia". Nowe szczegóły w sprawie wstrząsnęły bliskimi ofiar. Ich wypowiedzi łamią serce.
Zginęła czwórka uczestników krakowskiego wypadku
Do żółtego renault, który pędził po ulicach Krakowa, wsiadło czterech mężczyzn. Niestety z powodu utraty panowania nad pojazdem doszło do tragicznego wypadku, który skutkował śmiercią wszystkich pasażerów i kierowcy auta.
Kolejne szczegóły sprawy wprawiają w osłupienie mieszkańców miasta oraz bliskich ofiar. Teraz swoimi przemyśleniami podzielili się sąsiedzi jednego z mężczyzn. Aleksander był dla nich bardzo bliską osobą.
Wysłał wiadomość do żony i niespodziewanie wsiadł do auta Patryka Perettiego. Rodzice ujawnili treść SMS-aSąsiedzi jednej z ofiar nie mogą uwierzyć w przebieg sytuacji
Jednym z uczestników wypadku był Aleksander T., który wraz z kuzynem wsiadł do samochodu Patryka Peretti. Młody chłopak kilka lat temu stracił rodziców, chorujących na nowotwór. Od tego czasu jego sąsiedzi traktowali mężczyznę jak część rodziny. To oni jako pierwsi zostali poinformowani o tragicznym wypadku.
Według zeznań sąsiadów pozostała trójka mężczyzn utrzymywała bliski kontakt, jednak zaskakujący był dla nich fakt, że tego feralnego wieczora spotkali się z synem Sylwii Peretti.
Z Michałem i Marcinem to się kumplowali, przyjaźnili, ale z Patrykiem to nie. Nie wiem, czemu w piątek z nim jechali.
Mocny komentarz sąsiada w sprawie wypadku
Bliscy ofiar wypadku nadal pozostają w szoku i z żalem wspominają zmarłych mężczyzn. Nagła śmierć młodych osób wywołała wiele emocji w internautach oraz ich bliskich. Sąsiad Aleksandra podczas rozmowy z Onetem przekazał zaskakujący komentarz w sprawie. Dla niego nie ma żadnych wątpliwości.
Dla nas kierowca jest mordercą.
Źródło: Onet