Sylwia Wysocka o swoim stanie zdrowia po pobiciu. Ból nie daje jej spokoju
-
Sylwia Wysocka brutalnie pobita
-
Aktorka trafiła do szpitala ze złamanym kręgosłupem
-
Leki przeciwbólowe są dla niej jedynym ratunkiem
-
Wysocka zrobi przerwę w graniu
Kilka dni temu tygodnik "Rewia" przekazał, że znana aktorka, Sylwia Wysocka, padła ofiarą napaści. Przykre informacje szybko się potwierdziły, a prasę zaczęły zalewać kolejne doniesienia w sprawie stanu zdrowia gwiazdy. Ta trafiła bowiem do jednego z warszawskich szpitali z licznymi obrażeniami ciała.
Złamana ręka, kręgosłup złamany w kilku miejscach
Wieść o napadzie na Sylwię Wysocką zelektryzowała opinię publiczną. 58-latka trafiła do szpitala ze złamaną ręką, kością piszczelową, w kilku miejscach również kręgosłup, a także licznymi krwiakami na ciele. Na szczęście nie został przerwany rdzeń kręgowy.
W szpitalu zrobiono mi tylko połowiczne badania. Zdiagnozowano mnie tylko od pasa w górę. Nikt nie pomyślał, że mogę mieć złamaną nogę. Po wyjściu ze szpitala zauważyłam opuchnięcie, nie mogłam stanąć na nodze. Zrobiłam prześwietlenie prywatnie. Wykazało złamanie kości piszczelowej prawej nogi i stłuczenie pięty. Walczę o to, by nie wsadzono mi jej w gips, bo to mnie unieruchomi. Opcją jest but pneumatyczny, zastępujący gips - wyznała w rozmowie z Super Expressem.
Z każdym dniem pojawiało się coraz więcej niepokojących informacji na temat aktorki. Ta ostatnio zdradziła, że codziennie walczy ze straszliwym bólem, który są w stanie uśmierzyć tylko silne leki - bez nich Wysocka nie może funkcjonować.
Marzę o tym, by nic mnie nie bolało. Ból jest tak straszny, że chce mi się krzyczeć. Przyjmuję silne leki przeciwbólowe, bez których obecnie nie funkcjonuję - mówiła dla SE.
Co z karierą Sylwii Wysockiej?
58-latka jest świadoma, że czeka ją długa rekonwalescencja i wyczerpująca walka o powrót do zdrowia. Fani zaczęli zamartwiać się, co zatem z dalszą karierą aktorki.
Jak zdradziła ona sama, lekarze dali jasno do zrozumienia, że na najbliższe pół roku musi zapomnieć o życiu zawodowym. Niestety, choć bardzo bolesne, to wciąż niejedyne wyrzeczenie, jakie czeka Wysocką.
Wiem, że czekają mnie długie i kosztowne leczenie i rehabilitacja. Lekarze szacują, że na pół roku mogę zapomnieć o powrocie do pracy. O sportach i aktywności wymagającej wysiłku nawet nie myślę - dodała.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Źródło: Plotek, Wirtualna Polska
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl