Sylwia Wysocka wydała oświadczenie. Toksyczny związek miał trwać kilkanaście lat
Sylwia Wysocka kilka tygodni temu została bardzo dotkliwie pobita. Dopiero niedawno na jaw wyszła prawda, że uczynił to jej były partner. Teraz aktorka złożyła oficjalne oświadczenie na łamach magazynu „Na żywo”, w którym zdradziła szczegóły całego zajścia. Jednak jej toksyczny związek miał ciągnąć się przez kilkanaście lat.
-
Sylwia Wysocka została brutalnie pobita
-
Pierwotnie przyznawała, że zrobiło to dwóch mężczyzn
-
Niedawno zdradziła, że dopuścił się tego jej partner
W wyniku pobicia aktorka miała złamaną nogę oraz kilka kręgów. Doszły do tego liczne krwiaki i siniaki oraz ogromny ból. W opublikowanym oświadczeniu zdradziła, że od dłuższego czasu przechodziła przez prawdziwe piekło.
Sylwia Wysocka po pobiciu
Jako pierwszy informację o pobiciu Sylwii Wysockiej podał magazyn „Rewia”. Jej stan zdrowia okazał się bardzo poważny. Połamana kończyna oraz kręgi to jedynie część urazów, których doznała w międzyczasie. Uraz psychiczny zostanie z nią do końca życia.
Aktorka natychmiastowo została poddana hospitalizacji, a także zapowiedziała, że nie ma zamiaru zostawić tej sprawy bez interwencji. Po czasie jej stan zdrowia zaczął się pogarszać, jednak nie przeszkodziło to jej w złożeniu stosownego zawiadomienia organom ścigania.
- [...] przekazałam odpowiednim organom i prawnikom. Dla dobra śledztwa nie mogę na razie powiedzieć nic więcej, choć dzisiaj już wiem, że o pewnych sprawach nie wolno milczeć i zamiatać ich pod dywan . Teraz najważniejsze jest moje zdrowie, a o reszcie będziemy rozmawiać, kiedy przyjdzie na to czas - powiedziała magazynowi „Rewia” Sylwia Wysocka.
Po wyjściu ze szpitala gwiazda zdradziła, że sprawcą całego zdarzenia miał być jej partner, który m.in. zepchnął ją ze schodów podczas domowej awantury.
Aktorka opowiedziała o sytuacji z partnerem
Niedługo po wyjawieniu przez aktorkę, że pobił ją partner w mediach zaczęły pojawiać się różne plotki, dotyczące zajścia. W związku z tym, by rozwiać wszelkie wątpliwości, Wysocka postanowiła skontaktować się z redakcją magazynu „Na żywo” i wyjaśnić sytuację.
Początkowo aktorka została odwieziona na komisariat przez rodzinę w celu złożenia odpowiednich zeznań, gdzie usłyszała, że obecnie nie ma osoby, która mogłaby takowe zeznania odebrać.
Co więcej, zdradziła, że niedługo po całym zdarzeniu jej partner wybrał się na wakacje . Mężczyzna przed wyjazdem zdążył złożyć wyjaśnienia w tej sprawie, z którymi Wysocka się nie zgadza.
Zeznał, że to aktorka miała rzucić się na niego podczas sprzeczki na schodach, w czego wyniku potknęła się i spadła ze schodów. Sylwia Wysocka jest przekonana, że była bita, szarpana, przez co ma liczne siniaki i krwiaki. Dodała także, że ten koszmar trwał kilkanaście lat. Obecnie skupia się na tym, by dojść do pełni zdrowia. Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
-
Anna Lewandowska zdradziła fragment ulubionego utworu pary. Czy wszystkim się spodoba?
-
Córka Małgorzaty Pieńkowskiej została aktorką. Pojawiła się na planie „M jak miłość”
-
Bartek Kasprzykowski kończy dziś 44 lata. Historia jego miłości brzmi jak scenariusz filmu
Źródło: Jastrząb Post
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl