Tak Marzena Kipiel-Sztuka niszczyła własne zdrowie

Pogrzeb Marzeny Kipiel-Sztuki. Tłum żałobników i morze kolorów

Wiadomość o śmierci aktorki przekazała jej przyjaciółka z planu serialu Polsatu, Renata Pałys. Gwiazda otwarcie przyznała, że śmierć 58-latki nie była nagłą tragedią. Od paru lat zmagała się z poważnymi kłopotami zdrowotnymi. Ostatni czas spędziła w hospicjum w Wałbrzychu.

To nie była nagła śmierć. Marzena od jakiegoś czasu poważnie chorowała, ale nie chciała, żeby o tym mówić. Po prostu przegrała z bardzo poważną chorobą - wyznała aktorka w rozmowie z "Super Expressem".

Pożegnanie Marzeny Kipiel-Sztuki było wyjątkowe . Ceremonia miała charakter świecki, a żałobnicy zostali poproszeni o zrezygnowanie z czarnych ubrań i tradycyjnych pogrzebowych wiązanek. Zamiast tego tłum zjawił się z kolorowymi kwiatami w dłoniach.

Sama urna z prochami zmarłej była jasna z bogatymi zdobieniami roślin i kolibra. Przy grobie pojawiło się mnóstwo wielobarwnych balonów. Takiego pogrzebu mieszkańcy Legnicy jeszcze nie widzieli.

Marzena Kipiel-Sztuka przyznała się do nałogu

Niewiele osób zdawało sobie sprawę, że aktorka zmagała się z poważnym nałogiem. W jej życiu zagościł tytoń, który z czasem zupełnie przejął kontrolę nad jej codziennością. Bywały momenty, w których Marzena Kipiel-Sztuka paliła niewyobrażalną ilość papierosów.

Papierosy palę jeden za drugim - trzy paczki dziennie. I to nie na balkonie, tylko w domu. Popielniczki mam dopasowane do mebli. Tak jak papierosy, są wszędzie - w łazience, kuchni, sypialni i pokoju. Chleba mogłoby mi w domu zabraknąć, ale nie papierosów - mówiła w 2014 roku w rozmowie z Pomponikiem.

Potworny nałóg z pewnością znacząco wpłynął na organizm aktorki. Z czasem doszły kolejne dolegliwości, które uniemożliwiały jej codzienne funkcjonowanie. Ostatecznie oddała się do opieki w hospicjum. Fani wciąż przeżywają informację o śmierci ulubionej postaci "Świata według Kiepskich".

Do problemów ze zdrowiem Marzeny Kipiel-Sztuki doszły kłopoty finansowe

W ostatnich latach życia aktorka zmagała się z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc, a także odczuwała ból stawu biodrowego. Do wszystkiego dochodziła dodatkowo samotność i depresja.

Człapię po schodach, niemiłosiernie szuram nogami i zażywam silne środki przeciwbólowe. Nie mogę spać, nie mam apetytu, trudno mi się na czymkolwiek skupić. Jak tak dalej pójdzie, wyląduję na wózku inwalidzkim - wyznała "Twojemu Imperium".

Ciosem dla Marzeny Kipiel-Sztuki było zakończenie nagrań do "Świata według Kiepskich". Po ponad 20 latach widzowie pożegnali się z ulubionymi bohaterami, a aktorzy zostali bez stałego źródła dochodu. Serialowa Halinka Kiepska bardzo to odczuła.

Od dawna nie mam już oszczędności, a miejsce, w którym trzymałam moje zaskórniaki, od kilku tygodni także świeci pustką. W pewnym momencie było tak źle, że zdecydowałam się wziąć kredyt w banku, by opłacić prąd, czynsz i gaz na kilka miesięcy do przodu - mówiła ze smutkiem.

W pamięci fanów pozostanie na zawsze charyzmatyczną panią domu, która nieraz potrafiła doprowadzić widzów do łez ze śmiechu po kłótniach z Ferdkiem Kiepskim.

Źródło: Twoje Imperium, SE