Tak zachował się Baron, kiedy Kubicka rodziła. Mamy dreszcze
Sandra Kubicka opisała, jak naprawdę zachował się Baron, kiedy ona zaczęła przedwcześnie rodzić. Oto co napisała.
Sandra Kubicka urodziła
Sandra Kubicka i Baron nie mogli się doczekać, aby wziąć synka w ramiona. Modelka na bieżąco relacjonowała swoje samopoczucie fanom na Instagramie i nie ukrywała radości, że już niedługo zostanie mamą. Muzyk radosne nowiny ogłosił podczas Polsat Hit Festiwal.
Leonard Milwiw Baron jest na świecie! Zapraszam, zróbcie hałas dla dzielnej mamy i malucha! - przekazał ze sceny w Sopocie.
Dumni i szczęśliwi rodzice pochwali się serią zdjęć ze szpitala i wyjątkowego dla nich dnia. Okazuje się, że chłopczyk przyszedł na świat jako wcześniak.
Leonard Milwiw-Baron. 16 maja o godzinie 2:11 w nocy przyszedł na świat nasz wymarzony Syn. Leoś urodził się w 33 tyg + 6 dniu ciąży. […] Pomimo swojego wczesnego przyjścia na świat Leoś jest turbo silnym, zdrowym i bardzo dzielnym chłopcem. Codziennie robił i robi ogromne postępy. Bardzo szybko pokazał swój charakter i siłę woli.
Nie brakowało dramatycznych chwil. Teraz Sandra napisała, jak zachował się Baron.
Sandra Kubicka o reakcji Barona na trudny poród
Sandra Kubicka mimo bardzo ciężkich chwil, postanowiła podzielić się tym, jak na nagły poród i całe komplikacje zareagował Baron. W obszernym poście wszystko opisała.
Dostaje tysiące wiadomości wypełnionych troską i miłością - dziękuję. Czytam „jesteś dzielna” albo „dasz rade” ale czuję że w tym wszystkim zapominamy o tatusiu.. Tamta noc nie była łatwa.. Nie tylko ja byłam zestresowana. Alek słyszał mój krzyk, płacz, widział krew, nie mógł mi pomóc i w tym całym strachu dowiózł nas bezpiecznie do szpitala. Wszystko działo się tak szybko.. W jednej chwili trzymał mnie za rękę, a w drugiej weszły ubrane Panie i powiedziały „jedziemy na blok operacyjny.” Zabrali mnie i zamknęli mu drzwi - zaczęła.
A potem wyznała, jak zachował się jej mąż.
Jak Baron zachował się po przedwczesnym porodzie Sandy Kubickiej?
Świeżo upieczony tato przeżywał prawdziwy dramat. Sandra Kubicka o wszystkim napisała.
Alek nie wiedział co się ze mną dzieje ani z naszym synem. Teraz jak sobie o tym myślę to musiało to być cholernie ciężkie.. Mimo to on schował cały strach oraz stres i przekazywał mi tylko spokój, bo wiedział ze chociaż jedno z nas musi być silne.
Modelka nie ukrywa dumy z męża. We wpisie doceniła to, jak opanowany i zorganizowany Baron pozwolił jej na przeżywanie trudnych emocji.
Jestem cholernie dumna z mojego męża jak poradził sobie z tym wszystkim. Odpuściłam dosłownie wszystko odkąd urodził się Leoś, zrobiłam wielki stop w życiu prywatnym i w pracy bo nie radziłam sobie z tą sytuacją psychicznie. Wtedy wkroczył Alek i przejął pałeczkę żebym nie musiała się o nic martwić. Od 2 tygodni ogarnia w 100% nasze wspólne życie, swoje zawodowe obowiązki, dowozi pieluchy małemu do szpital, wspiera mnie najpiękniej jak potrafi i nawet gdy nie wyrabia się z tym wszystkim potrafi zabrać mnie do parku na partię rummikuba.🎲 I see you kochanie i wszystko co dla nas robisz. BEST HUSBAND AWARD @alekbaron
Prawda, że to wzruszające? Aż mamy dreszcze…