__Franciszek Pieczka__ był polskim aktorem teatralnym, filmowym i dubbingowym. W swojej karierze zagrał w ponad stu produkcjach. Największą popularność przyniosły mu tytuły takie jak m.in.: "Ziemia obiecana", "Potop", "Quo vadis", "Czterej pancerni i pies" oraz "Ranczo". Aktor pochodził z małej miejscowości i początkowo nie miał szansy na edukację filmową. Po wojnie skończył warszawską Akademię Teatralną, a wykonywać zawód rozpoczął na teatralnych deskach. Żoną aktora od 1954 roku była Henryka Pieczka. Kobieta zmarła w 2004 roku. 11 listopada 2017 roku został odznaczony najwyższym polskim odznaczeniem państwowym, Orderem Orła Białego. Urodził się 18 stycznia 1928 roku w Godowie, zmarł 23 września 2022 roku. Miał 94 lata. Aktor mierzył 190 cm wzrostu, miał siwe włosy oraz zielony kolor oczu.
Franciszek Pieczka zmarł we wrześniu 2022 roku. Przed śmiercią zagrał w filmie swojej wnuczki Alicji Pieczki. Teraz młoda artystka poinformowała, że jej ukochany dziadek został zlekceważony w Polsce. O co chodzi?
Franciszek Pieczka jako ikona polskiego kina wydawał się nieśmiertelny. A jednak 23 września 2023 przypada pierwsza rocznica śmierci aktora. Z tej okazji przywołujemy zdjęcia z jego niezwykle uroczystego pogrzebu, ale też ujawniamy sekret gwiazdora, jaki ujawnił swojemu przyjacielowi na kilka dni przed śmiercią.
Franciszek Pieczka odszedł we wrześniu 2022 roku. Ze śmiercią wybitnego artysty wciąż nie mogą pogodzić się najbliżsi. Syn aktora, Piotr Pieczka, udzielił obszernego wywiadu, w którym opowiedział, jakim ojcem był Franciszek i jak wyglądało ich życie.Aktor znany m.in. z roli Gustlika w serialu "Czterej pancerni i pies" spełniał się nie tylko w życiu zawodowym, ale również był kochającym mężem, ojcem i dziadkiem. Franciszek Pieczka potrafił oddzielić pracę od czasu spędzonego z rodziną. Franciszek Pieczka stawiał rodzinę ponad wszystkoFranciszek Pieczka był aktywny zawodowo niemalże do końca swoich dni. Na scenie i planach zdjęciowych spędził blisko siedem dekad. Był oddany swojemu zawodowi, ale przede wszystkim rodzinie. Ostatnia produkcja, w której wystąpił to film swojej własnej wnuczki. Mimo ogromnej ilości pracy potrafił oddzielić życie zawodowe od prywatnego. Po powrocie do domu nie był już artystą, a mężem, ojcem i dziadkiem. Sam wielokrotnie podkreślał, że rodzina jest dla niego największą wartością. W ostatnim czasie Piotr Pieczka, syn wybitnego artysty, udzielił serwisowi kultura.onet.pl obszernego wywiadu, w którym opowiedział o nieznanych do tej pory faktach z życia aktora. Okazuje się, że ten często zabierał swoją rodzinę na wakacje. Podczas gdy sam prężnie pracował na kolejnym planie filmowym, jego rodzina odpoczywała i cieszyła się wolnym czasem. — On kręcił gdzieś film, a my zabieraliśmy się z nim. [...] Na moje dzieciństwo przypadł czas, kiedy tata dość dużo pracował na Węgrzech i w NRD. To były lata 70. — urodziłem się w 1972 r. Bywało, że wyjeżdżaliśmy na dwa miesiące nad Balaton. Odpoczywaliśmy z mamą, gdy tata był zajęty na planie, dojeżdżał do nas w każdej wolnej chwili. A potem, po ukończeniu zdjęć, razem jechaliśmy już na takie prawdziwe wakacje, gdzieś w zupełnie inne miejsce, bez kamer — wspomina Piotr Pieczka. Syn artysty docenił również, że jego ojciec nigdy nie rezygnował z rodzinnych rytuałów i tradycji dla pracy. Warto również dodać, że Franciszek Pieczka do końca swojego życia mieszkał razem ze swoim synem oraz jego rodziną, w tym ukochaną wnuczką Alicją.
Franciszek Pieczka odszedł 23 września 2022 roku, pozostając w pamięci fanów jako wybitny i uzdolniony artysta. Tęsknią za nim również najbliżsi, w tym wnuczka Alicja, która była silnie związana ze swoim dziadkiem. Zorganizowała zbiórkę pieniędzy, by w pełni wykonać jego ostatnią wolę.Uwielbiany przez widzów Franciszek Pieczka pozostawił po sobie mnóstwo produkcji, dzięki którym zostanie zapamiętany na zawsze. Ostatnim filmem, w którym zagrał była "Hańba", autorstwa swojej wnuczki.
Franciszek Pieczka do końca oddany był żonie Henryce. Przeżyli wspólnie prawie pięćdziesiąt lat, a rozłączyła ich dopiero śmierć kobiety. Po długim okresie rozłąki małżonkowie mogli ponownie się połączyć.Aktor uważał się za niezwykłego szczęściarza, gdy poznał ukochaną i założył z nią rodzinę. Po jej śmierci długo wspominał jedną z próśb, które miał jeszcze do spełnienia. W ubiegłym roku dołączył do ukochanej.
Franciszek Pieczka podczas swojej wieloletniej kariery wystąpił w ponad stu produkcjach, zarówno polskich jak i zagranicznych. Okazuje się, że rozpoznawalność i uznanie krytyków nie przełożyły się na fortunę. Media informują o małym majątku aktora.Wiadomość o śmierci 94-latka poruszyła miłośników polskiej kinematografii, którzy oglądali jego talent w niejednej produkcji. Po uroczystym pogrzebie media zaczęły zastanawiać się nad kwestią majątku Franciszka Pieczki. Okazuję się, że angaże nie pozwoliły mu zgromadzić wielkiej fortuny.
Śmierć Franciszka Pieczki pogrążyła w żalu mnóstwo gwiazd show-biznesu, a także miłośników kinematografii. Aktor miał małą prośbę przed odejściem na "drugą stronę". Słowa do Boga ściskają obecnie za serce.Chyba każdy oglądał choć jedną produkcję z udziałem wybitnego aktora. Podczas wieloletniej kariery wystąpił w ponad stu produkcjach, a najbardziej znanymi były m.in.: "Potop", "Quo vadis", "Czterej pancerni i pies" czy "Ranczo". Choć działalność aktorska dała mu rozgłos na cały kraj, prywatnie Franciszek Pieczka był skromną osobą.
Marta Chodorowska podzieliła się z internautami wspomnieniem o Franciszku Pieczce. Aktor okazał jej wsparcie w najtrudniejszym momencie życia. Słowa do dziś rozbrzmiewają w pamięci gwiazdy "Rancza" i "M jak miłość".Wiele polskich gwiazd przeżywa żałobę po utracie wybitnego aktora, Franciszka Pieczki. 94-latek zagrał w ponad stu produkcjach, zarówno polskich jak i zagranicznych. Marta Chodorowska, która przez siedem lat występowała u jego boku, podzieliła się ciepłym wspomnieniem o aktorze.
Maciej Musiał tak jak wiele polskich gwiazd opłakuje stratę wybitnego aktora, Franciszka Pieczki. W mediach społecznościowych ujawnił list, który doświadczony artysta przekazał mu podczas wspólnej pracy. Już wtedy wiedział, jaka przyszłość czeka dziecięcą gwiazdę.Śmierć 94-letniego aktora zasmuciła całą branżę filmową, która oddaje mu hołd wzruszającymi wpisami w mediach społecznościowych. Maciej Musiał już jako dziecko miał okazję współpracować z Franciszkiem Pieczką nad jednym z seriali TVP. Przekazał internautom ciepły list, który otrzymał od bardziej doświadczonego kolegi z planu.
Franciszek Pieczka zmarł wczoraj, 23 września, w wieku 94 lat. Na scenie artystycznej aktywny był od 1954 roku. Jego ostatni okres przed śmiercią nie należał do najłatwiejszych: przyznawał, że jest zmęczony i brakuje mu sił. Mógł jednak liczyć na wsparcie rodziny.Na początku kariery pracował w Teatrze Ludowym w Nowej Hucie. Później przeniósł się do Warszawy, gdzie trafił do zespołu Teatru Powszechnego. Cała Polska pokochała go za role w "Czterech pancernych i psie", "Jańciu Wodniku", "Ziemi obiecanej" czy wreszcie "Ranczu".
Franciszek Pieczka za życia miał wiele ciekawych przygód. Podczas jednego z wywiadów zdradził, jakie zdarzenie z chęcią powtórzyłby jeszcze raz. Niejednemu z pewnością zmroziłoby krew w żyłach.23 września bieżącego roku prezes Radia Dla Ciebie, Tadeusz Deszkiewicz powiadomił w mediach społecznościowych o śmierci 94-letniego aktora. Wieloletnia kariera pozwoliła mu na mnóstwo podróż, nawet poza granice Polski. Jedna z nich szczególnie zapadła w pamięci Franciszka Pieczki.
Śmierć Franciszka Pieczki poruszyła wieloma gwiazdami polskiej kinematografii. W mediach społecznościowych pokazują się kolejne posty ze wspólnych planów zdjęciowych. Zdjęcie Doroty Choteckiej ściska serce. Aktorzy związani byli silną więzią.23 września bieżącego roku odszedł polski aktor znany z wielu kultowych produkcji, Franciszek Pieczka. Podczas wieloletniej kariery zdążył zawiązać silne przyjaźnie z poszczególnymi członkami branży filmowej. Dorota Chotecka pokazała prywatne zdjęcia z nieżyjącym aktorem.
Śmierć Franciszka Pieczki pogrążyła w głębokim żalu miłośników polskiej kinematografii. Bogdan Kalus, który współpracował z aktorem, przekazał swoje słowa smutku. Wpis pełen emocji łapie za serce.23 września bieżącego roku do mediów dotarła informacja o śmierci znanego aktora, Franciszka Pieczki. 94-latek wystąpił w ponad stu polskich i zagranicznych produkcjach. Hołd oddają mu przyjaciele z planów zdjęciowych m.in.: Bogdan Kalus.
Franciszek Pieczka przez siedem lat wcielał się w ciepłego i życzliwego mieszkańca Wilkowyi, Stanisława Japycza. Ostatnie słowa jego bohatera dziś otrzymują nowe znaczenie. Łzy same cisną się do oczu.Aktor podczas swojej kariery wystąpił w ponad stu produkcjach, jednak jedną z najbardziej pamiętanych postaci jest Stanisław Japycz z serialu komediowo-obyczajowego "Ranczo". Franciszek Pieczka spędził na planie siedem lat, tworząc niezapomniane historie, które rozśmieszały i wzruszały polskich widzów. Ostatni odcinek nabiera dziś zupełnie nowego znaczenia.
Polskie media obiegła smutna informacja o śmierci jednego z najbardziej utalentowanych aktorów filmowych i serialowych. Artur Barciś pożegnał Franciszka Pieczkę we wzruszającym wpisie. Mężczyzna odszedł w wieku 94 lat.Na produkcjach z jego udziałem wychowało się kilka pokoleń miłośników kinematografii. Na zawsze zostanie zapamiętany jako charyzmatyczny Gustlik w wojennym serialu "Czterej pancerni i pies", a także wrażliwy Stanisław Japycz z "Rancza". Artur Barciś, który przez wiele lat pracował z Franciszkiem Pieczką, udostępnił wzruszający wpis.
W wieku 94 lat odszedł jeden z najwybitniejszych polskich aktorów – Franciszek Pieczka. O jego śmierci poinformował prezes Radia Dla Ciebie, Tadeusz Deszkiewicz. Niezastąpionego gwiazdora w rozmowie z nami wspominają znajomi z branży artystycznej i koledzy z planu.– Dziś po południu odszedł od nas jeden z najwybitniejszych i najbardziej rozpoznawalnych aktorów polskich Franciszek Pieczka, Kawaler Orderu Orła Białego. Panie Franciszku będziemy pamiętać nie tylko Pański wielki kunszt aktorski, ale także wspaniałe serce, empatię i ogromną dobroć. Żegnam. Nigdy nie zapomnimy! – napisał Deszkiewicz na Facebooku.
Franciszek Pieczka, który jest ikoną polskiego kina ma już swoje lata. 8 stycznia aktor będzie obchodził 94 urodziny. Jak sam stwierdził w wywiadzie przeprowadzonym przez Katarzynę Stoparczyk swoje już przeżył i śmierci się nie boi.Franciszek Pieczka jest jednym z bohaterów książki Katarzyny Stoparczyk "Jak mieć w życiu frajdę", w której opowiedział o swoim podejściu do życia i śmierci. Utalentowany i zasłużony dla polskiego kina aktor dożył sędziwego wieku.