Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Franciszek Pieczka we wspomnieniach wnuczki. Takim dziadkiem był uwielbiany aktor
Magdalena Cichocka
Magdalena Cichocka 20.01.2023 12:26

Franciszek Pieczka we wspomnieniach wnuczki. Takim dziadkiem był uwielbiany aktor

Franciszek Pieczka
fot. KAPiF

Franciszek Pieczka odszedł 23 września 2022 roku, pozostając w pamięci fanów jako wybitny i uzdolniony artysta. Tęsknią za nim również najbliżsi, w tym wnuczka Alicja, która była silnie związana ze swoim dziadkiem. Zorganizowała zbiórkę pieniędzy, by w pełni wykonać jego ostatnią wolę.

Uwielbiany przez widzów Franciszek Pieczka pozostawił po sobie mnóstwo produkcji, dzięki którym zostanie zapamiętany na zawsze. Ostatnim filmem, w którym zagrał była "Hańba", autorstwa swojej wnuczki.

Franciszek Pieczka zdążył zagrać w produkcji swojej wnuczki

Franciszek Pieczka urodził się w 1928 roku. Po zakończeniu II wojny światowej zaczął szkolić się w aktorstwie, a w połowie lat 50. otrzymał dyplom Wydziału aktorskiego PWST w Warszawie. Zadebiutował w "Szekspirze pilnie poszukiwanym" i szybko rozwinął swoją karierę.

Kojarzony jest z takimi produkcjami jak "Czterej pancerni i pies", gdzie zagrał Gustlika, "Quo Vadis" czy "Jańcio Wodnik". Swoim talentem zapisał się w historii polskiej kinematografii. Był aktywny zawodowo niemalże do ostatnich swoich dni. Zdążył również zagrać w produkcji stworzonej przez swoją ukochaną wnuczkę Alicję.

Alicja Pieczka jest studentką wydziału produkcji filmowej i telewizyjnej Warszawskiej Szkoły Filmowej. Zajęła się stworzeniem filmu o tytule "Hańba", w którym wystąpił jej dziadek. Produkcja jest kolejnym dowodem, jak silna łączyła ich więź. Wnuczka aktora podczas ostatniego pożegnania wygłosiła poruszającą przemowę, w której opowiedziała, jaki był prywatnie. — Mogłabym mówić godzinami o tym, jak wielkim był aktorem, ale dla mnie był po prostu dziadkiem. Dziadkiem, który z nami mieszkał, który nam codziennie robił śniadanie i miód z herbatą. Budził nas codziennie, odwoził nas do szkoły i odbierał. A gdy byliśmy mali, zawsze przychodziliśmy do jego pokoju oglądać bajki i podjadać słodycze, które trzymał zawsze na szafie. Dziadkiem, który zawsze trzymał naszą stronę, gdy mieliśmy jakieś małe sprzeczki z rodzicami — brzmiały słowa Alicji.

Franciszek Pieczka we wspomnieniach wnuczki

Franciszek Pieczka zdążył zagrać w filmie tworzonym przez jego wnuczkę. Bardzo zależało mu również, by produkcja została w pełni dokończona. Alicja po śmierci dziadka postanowiła spełnić jego wolę i założyła zbiórkę pieniędzy, które były potrzebne do ukończenia dzieła. Uzbierała 25 tys. zł, czyli 250% tego, na co liczyła.

Dziadek zawsze powtarzał mi, by podążać za tym, czego się chce, a nie za tym, czego chcą inni. Podążać za swoimi marzeniami — powiedziała Alicja Pieczka w programie "Uwaga TVN". Film Alicji był ostatnią produkcją, w której wystąpił Franciszek Pieczka. Wnuczka aktora była i wciąż jest niezwykle wdzięczna dziadkowi za udział. Podziękowała mu za zaangażowanie podczas ostatniego pożegnania.

Rodzina była dla niego najważniejsza. Jeżeli to słyszysz tam na górze dziadku, to bardzo bym chciała ci podziękować za zagranie ostatnio w moim filmie. Do końca życia będę pamiętać twoje słowa: "Gdyby nie moja ukochana wnusia czołgiem byście mnie tu nie zaciągnęli!". Dziękuję — powiedziała Alicja Pieczka. Zobacz zdjęcia:

Franciszek Pieczka
Franciszek Pieczka, premiera filmu - "Jasminum", fot. KAPiF
Franciszek Pieczka
Franciszek Pieczka, Benefis Barbary Krafftówny, fot. KAPiF

Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:

  1. Paulina Smaszcz do kobiet. Mocny przekaz byłej żony Kurzajewskiego

  2. Judyta Turan odeszła niemal dwa lata temu. Aktorka zmagała się z agresywnym nowotworem

  3. Syn Piotra Gąsowskiego nie wystąpi w "TTBZ". Zrezygnował tuż przed podpisaniem umowy

Zapraszamy na naszego Instagrama

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].

Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie – Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!