Księżna Charlene

Para książęca z Monako udali się do Watykanu na audiencję u papieża Franciszka. Prasa rozpisuje się teraz na temat stroju, jaki miała na sobie księżna Charlene. Wystąpiła ona bowiem w czarnej kreacji, mimo że jako jedna z niewielu ma przywilej zakładania białej sukienki i welonu podczas spotkań z głową kościoła katolickiego.Podczas krótkiego spotkania z papieżem książę Albert przekazał mu szkic kaplicy św. Jana Chrzciciela z Pałacu Królewskiego w Monako. Franciszek odwdzięczył się płaskorzeźbą z brązu, przedstawiającej dziecko, które pomaga wstać drugiemu, z napisem w języku włoskim "kochać, pomagać". Najwięcej emocji wzbudził jednak czarny strój księżnej.

Ta kreacja księżnej Monako jeszcze przed długi czas będzie komentowana przez media i fanów. Żona księcia Alberta zdecydowała się bowiem na długą, srebrzystą suknię od Prady, która odznaczała się trudnym krojem i niewygodnym materiałem. Co założyła księżna Charlene?

Księżna Charlene, żona księcia Monako, nie bez powodu nazywana jest "najsmutniejszą księżną świata". Jej problemy w związku z Albertem II zaczęły się jeszcze przed ślubem, a kolejne rewelacje o romansach głowy państwa dolewały oliwy do ognia. Zdjęcie, jakie właśnie opublikowała kobieta, bardzo zaniepokoiło fanów.Charlene Wittstock poślubiła księcia Alberta w 2011 roku. Prasa plotkowała, że łzy, które widać było w jej oczach podczas ceremonii, wcale nie wynikały z radości. Faktem jest, że księżna uśmiecha się niezwykle rzadko, a jej ostatnie problemy zdrowotne tylko podgrzały atmosferę strachu o jej kondycję.

Księżna Charlene, zwana nie od dziś "najsmutniejszą księżną świata", do niedawna miała poważne problemy ze zdrowiem. Długo dochodziła do siebie w swoim ojczystym RPA, później zaś poddała się leczeniu w ośrodku w Szwajcarii. Mówi się, że jedną z przyczyn jej stanu zdrowia jest nieszczęśliwe małżeństwo. Jak zareagowała, kiedy pocałował ją książę Albert? Charlene Wittstock odnosiła spore sukcesy jako pływaczka. Reprezentowała nawet swój kraj na olimpiadzie. Niestety, dobra passa od dawna nie chce do niej powrócić. Jak wyglądają jej obecne stosunki z mężem, księciem Monako?

Charlene, żona księcia Monako Alberta, od ponad 10 lat nazywana "najsmutniejszą księżną świata", po raz pierwszy skomentowała publicznie spekulacje na temat stanu swojego zdrowia. W pewnym momencie zniknęła ona bowiem z książęcego dworu, co wiązało się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Teraz Charlene po raz pierwszy odniosła się do wydarzeń minionych miesięcy.