__Matther Perry__ urodzony 19 sierpnia 1969 w Williamstown amerykańsko-kanadyjski aktor znany z roli Chandlera Binga w sitcomie NBC Przyjaciele. Debiutował w 1987 w serialu "Second Chance", późiej występował także w takich sitcomach, jak "Sydney" i "LAX 2194". Za rolę w dramacie "Prezydencki Poker" (2004) otrzymał dwie nominacje do nagrody Emmy, a za "Młodzi Gniewni" był nominowany do Złotego Globu i Emmy. Zmagał się z uzależnieniami od opioidów, amfetaminy i alkoholu. Kolor oczu: niebieski, wzrost: 1,83 m
Amerykańskie media dotarły do treści testamentu Matthew Perry'ego, aktora znanego z “Przyjaciół”, który zmarł w październiku ubiegłego roku. Wiadomo, do kogo trafi zgromadzony przezeń majątek.
Kilka tygodni trzeba było czekać na raport toksykologiczny po śmierci Matthew Perry'ego. Na co zmarła gwiazda serialu “Przyjaciele”?
Jennifer Aniston wspomina Matthew Perry'ego w wywiadzie. Wspomina ich ostatnią rozmowę. Co pisał do niej w SMS-ach? W jakim był stanie?
28 października pożegnaliśmy Matthew Perry'ego, jednego z głównych bohaterów kultowego serialu "Przyjaciele". 54-latek doczekał się kameralnego pogrzebu w otoczeniu bliskich. Teraz reszta obsady dzieli się wspomnieniami o aktorze. Jennifer Aniston pokazała prywatną wiadomość.
Matthew Perry nie żyje. Dopiero po śmierci gwiazdora serialu „Przyjaciele” koledzy z planu zdobyli się na pewne wyznania. Dopiero teraz na temat zmarłego kolegi wypowiedział się serialowy Joey, czyli Matt LeBlanc. Co ujawnił?
Nie milkną echa dotyczące nieoczekiwanej śmierci gwiazdora “Przyjaciół” Matthew Perry'ego. I choć śledczy ujawnili już przyczyny zgonu aktora, oliwy do ognia dolała właśnie jego była partnerka.
Jak wyglądał pogrzeb Matthew Perry'ego? Ceremonia była ukrywana przed prasą, ale wszystko ujawnił przyjaciel aktora z branży filmowej. Takich scen nie spodziewał się chyba nikt.
Matthew Perry zmarł 28 października. Nic nie wskazywało na to, że dojdzie do tragedii. Teraz odbył się pogrzeb uwielbianego aktora. Zjawili się na nim wszyscy z obsady serialu “Przyjaciele”.
Matthew Perry został odnaleziony martwy we własnym domu 28 października bieżącego roku. Okoliczności śmierci gwiazdora "Przyjaciół" długo pozostawały tajemnicą. Teraz ujawniono wstępne badania toksykologiczne. Wyniki jednoznacznie rozjaśniają sytuację.
28 października zagraniczne media podały informacje o śmierci topowego gwiazdora serialu "Przyjaciele", Matthew Perry'ego. Życiorys aktora nie był usłany różami. O swoich mrocznych momentach mówił otwarcie w autobiografii. Teraz lekarz opisał szczegółowo jego stan zdrowia.
Matthew Perry nie żyje. Minęło kilka dni od śmierci aktora, zanim aktorzy serialu “Przyjaciele” zabrali głos. Obsada wydała wspólne, pełne smutku oświadczenie. Jak go pożegnali?
Matthew Perry nie żyje. Gwiazdor serialu „Przyjaciele” zmarł w wieku zaledwie 54 lat. Cały świat zastanawia się teraz nad przyczyną jego nagłej śmierci. Tymczasem okazuje się, że inna gwiazda „Friends” chce zaopiekować się tym, kto najbardziej będzie teraz tęsknił.
Śmierć Matthew Perry'ego wstrząsnęła fanami na całym świecie i całą branżą filmową. Wszyscy zastanawiają się nad dokładną przyczyną jego śmierci. Teraz media ujawniły, ku jakiej teorii składania się Lisa Kudrow, jego znajoma z planu serialu „Przyjaciele”.
Od śmierci Matthew Perry'ego minęło zaledwie kilkadziesiąt godzin, jednak opinia publiczna już zdążyła poznać istotne szczegóły na temat nagłego odejścia gwiazdy “Przyjaciół”. W mediach społecznościowych pojawiły się między innymi wpisy Billy'ego Busha, prezentera telewizyjnego – przekazał on relację kobiety, która widziała artystę zaledwie kilka godzin przed śmiercią.
Matthew Perry zmarł w sobotę pozostawiając miliony fanów na całym świecie w rozpaczy. Koroner wydał już wstępny raport dotyczący przyczyn zgonu aktora. Oświadczenie może być zaskoczeniem dla wielu miłośników “Przyjaciół”.
Blanka Lipińska postanowiła zabrać głos w sprawie nieoczekiwanej śmierci Matthew Perry'ego, który zmarł w sobotę w swoim domu w Los Angeles. Jego odejście wzbudziło ogromny żal wśród milionów fanów na całym świecie, ale nie w autorce “365 dni”.
Matthew Perry nie żyje. Nastoletni sąsiad gwiazdy “Przyjaciół” zrelacjonował akcję ratunkową w domu aktora. Co powiedział tabloidowi?
Matthew Perry nie żyje. Informacja ta wstrząsnęła światem show-biznesu. Teraz rodzina aktora przerwała milczenie. Co przekazali w oficjalnym oświadczeniu?
Matthew Perry nie żyje. Gwiazdor “Przyjaciół” został znaleziony bez oznak życia około godz. 16.00 28 października we własnym domu. Teraz pojawiły się nowe informacje o jego śmierci.
Matthew Perry nie żyje. Tragiczne wieści dotarły do fanów aktora 29 października o poranku. Kilka godzin wcześniej aktor został znaleziony bez oznak życia w swoim mieszkaniu, w wannie z hydromasażem. Na ostatnich zdjęciach nie wyglądał najlepiej.
28 października o godzinie 16 czasu lokalnego służby ratownicze odnalazły ciało Matthew Perry'ego w jego własnym domu w Los Angeles. W ciągu kilku godzin rejon zaroił się od policji, dziennikarzy i bliskich aktora. Sąsiedzi gwiazdora "Przyjaciół" są w szoku na wieść o jego śmierci. Wyznali, jaki był prywatnie.
Kilkanaście godzin po śmierci Matthew Perry'ego ujawniono, jak wyglądał jego ostatni dzień. Wyciekły także pierwsze informacje na temat potencjalnej przyczyny śmierci 54-latka. Zatrważające, że w taki sposób mógł odejść gwiazdor kultowego serialu lat 90.
Matthew Perry był jedną z czołowych gwiazd kultowego serialu lat 90. "Przyjaciele". Niewiele osób jednak wiedziało, że za kulisami komediowej produkcji rozgrywały się prawdziwe dramaty. O swoich problemach aktor opowiedział w autobiografii. Wydał fortunę na walkę z uzależnieniem.
Świat pogrążył się w ogromnej żałobie po informacji o śmierci Matthew Perry'ego, którego większość widzów znała jako Chandlera z kultowego serialu "Przyjaciele". Aktor miał zaledwie 54 lata, a okoliczności zgonu nadal okryte są tajemnicą. Jeszcze kilka dni temu w mediach społecznościowych opublikował zdjęcie z miejsca, w którym odnaleziono go martwego.
Matthew Perry nie żyje. Zmarł odtwórca roli Chandlera z serialu “Przyjaciele”. Co było przyczyną śmierci aktora, który miał zaledwie 54 lata? Przypominamy trudną historię aktora.
Już kiedy dostał angaż do obsady "Przyjaciół", zmagał się z depresją i uzależnieniem od alkoholu. Matthew Perry podbił serca publiczności na całym świecie, jako sarkastyczny, zdystansowany Chandler Bing, i choć na ekranie bawił nas do łez, jego kariera miała swoją mroczną stronę. Nałóg omal nie doprowadził go do śmierci. Matthew Perry urodził się 19 sierpnia 1969. Ironią było fakt, że przeszłość serialowego Chandlera, która nie raz była obiektem żartów na ekranie, miała swoje odzwierciedlenie w prawdziwej historii aktora. Jego rodzice rozwiedli się przed pierwszymi urodzinami syna. Wychowywała go matka i jej nowy partner, Keith Morrison. Wcześniej otrzymał kilka ról, jednak prawdziwym przełomem w jego karierze byli "Przyjaciele".
Matthew Perry po dziś dzień kojarzony jest z rolą Chandlera Binga z serialu "Friends". W sieci pojawiły się zdjęcia prezentujące, jak obecnie wygląda. Fani nie kryją niepokoju.Aktorzy z serialu "Friends" cieszą się ogromną popularnością i regularnie pojawiają się w telewizji, udzielając licznych wywiadów. W ostatnim czasie nie milkną informacje związane z pogarszającym się stanem zdrowia Matthewa Perry'ego.