Piotr Fronczewski to polski aktor teatralny, filmowy i dubbingowy, piosenkarz, satyryk i reżyser teatralny.
Piotr Fronczewski na początku lat 80. wdał się w romans z początkującą wówczas aktorką Joanną Pacułą. Ich miłość przetrwała jednak zaledwie kilka miesięcy. Wkrótce później gwiazda wyjechała z Polski, by rozpocząć karierę w Europie Zachodniej, a niedługo później w Hollywood. To był wyjątkowo trudny czas w życiu Piotra Fronczewskiego. Po latach artysta przyznał, że zarówno w działalności zawodowej jak i w domu, panował chaos. Być może właśnie on przyczynił się do zdrady małżeńskiej, jakiej wówczas się dopuścił.
Piotr Fronczewski od prawie 50 lat jest mężem ukochanej Ewy. Para doczekała się dwóch córek. Choć bliscy są dla niego obecnie najważniejsi, w przeszłości wdał się w romans, który prawie zniszczył jego rodzinę. Relacja z tych wydarzeń jest bardzo poruszająca.Aktor wziął ślub w 1974 roku. Niedługo później na świat przyszły córki: Katarzyna i Magdalena. Fronczewski opowiedział z pełną szczerością i wstydem, jak oszukiwał rodzinę, w swojej biografii. Wszystko wydarzyło się, kiedy Piotr był u szczytu popularności.
Niedawno powiadomiono o stanowczej decyzji Piotra Fronczewskiego odnośnie rezygnacji z dalszego udziału w kręceniu popularnego serialu. Aktor musi poważnie zająć się własnym zdrowiem.Aktorska działalność mężczyzny plasuje się w polskiej kinematografii na wysokim poziomie od ponad sześćdziesięciu lat, sprawiając, że do dziś Piotr Fronczewski postrzegany jest za jednego z najlepszych artystów filmowych, serialowych oraz teatralnych. Polscy widzowie z pewnością znają jego role z tak popularnych tytułów jak m.in.: "Trędowata", "Hallo Szpicbródka, czyli ostatni występ króla kasiarzy", "Znachor", "Akademia pana Kleksa" czy "Rodzina zastępcza". Niestety media ostatnio poinformowały, że zawodowa kariera Piotra Fronczewskiego dobiega końca. Powodem wycofania się z życia publicznego artysty przede wszystkim jest jego pogarszający się stan zdrowia.
Piotr Fronczewski jest uwielbianym aktorem, który ma szerokie grono fanów. Niestety od kilku lat zmaga się z poważną chorobą, a póki co nic nie wskazuje na to, abyśmy wkrótce mogli zobaczyć go na ekranie. Jest to niezwykle bolesną informacją dla wszystkich wielbicieli jego twórczości. Wiadomo, w jakim aktualnie jest stanie.
W ten weekend ruszają castingi do remake'u popularnego filmu "Akademia Pana Kleksa". Piotr Fronczewski nie zagra w nim jednak Ambrożego Kleksa jak za dawnych lat. Mimo to może liczyć na angaż.Piotr Fronczewski podbija serca Polaków od ponad sześćdziesięciu dekad. Na produkcjach filmowych, serialowych oraz dubbingowych artysty wychowały się całe pokolenia. Mężczyzna może pochwalić się nie tylko karierą aktorską, ale również muzyczną. Jako Franek Kimono podbijał listy przebojów swoim hitem Bruce Lee – karate mistrz, a później wraz z Sokołem i Pono zachwycał młodsze pokolenie utworem W aucie. Aktor brał udział w licznych produkcjach, czym zapisał się na kartach historii polskiej kinematografii. Piotr Fronczewski wzruszał, rozśmieszał oraz rozkochiwał widzów za sprawą ról ojców, amantów, lekarzy czy gangsterów. Do jednych z najbardziej rozpoznawanych tytułów z udziałem legendarnego artysty należą m.in.: Ziemia obiecana, Trędowata, Hallo Szpicbródka, czyli ostatni występ króla kasiarzy, Znachor, Szaleństwa panny Ewy, Awantura o Basię oraz Akademia Pana Kleksa.
Piotr Fronczewski to jeden z najbardziej uznanych polskich aktorów. Ostatnio szerszej publiczności znany jest przede wszystkim z roli w serialu W rytmie serca. Jak donosiły media, gwiazdor miał rzekomo planować ślub kościelny. Jak się okazuje, nie jest to prawda. Fronczewski zdementował plotki. Piotr Fronczewski jest obecny w polskim show-biznesie od lat. Cały czas pojawia się w najpopularniejszych produkcjach zarówno serialowych, jak i filmowych. Wieść o tym, że bierze ślub kościelny, rozeszła się po portalach plotkarskich w ekspresowym tempie. Okazała się jednak fałszywa.
Piotr Fronczewski jest jednym z najbardziej utalentowanych i cenionych aktorów w Polsce. W przerwie od grania wciela się w swoje muzyczne alter ego i występuje jako Franek Kimono. W ostatnim czasie zrobił to ponownie. Tym razem w piosence „King Bruce Lee” towarzyszył mu kontrowersyjny Popek.Piotr Fronczewski ponownie wystąpiła jako Franek KimonoWersja utworu nagranego z Popkiem obiegła siećInternauci są zachwyceni. „Ogień” – piszą w komentarzach”Piotr Fronczewski od lat nie znika z listy najpopularniejszych aktorów w Polsce. Jedną z jego głośniejszych ról była oczywiście postać Ambrożego w filmie dla dzieci „Akademia pana Kleksa”. To właśnie po sukcesie tej produkcji narodził się pomysł muzycznego alter ego, czyli Franka Kimono.
Piotr Fronczewski jest jednym z najlepszych aktorów polskiego kina. Ogromną popularność przyniosła mu rola w „Akademii Pana Kleksa”Przed laty artysta udzielał się politycznie. W latach 70. ubiegłego wieku podpisał petycję w sprawie robotników z Radomia i UrsusaDziałania Piotra Fronczewskiego śledziły Służby Bezpieczeństwa. W końcu aktor otrzymał propozycję współpracy, którą odrzucił„Miałem świadomość, że jeżeli odmówię SB, może wydarzyć się coś, co pozbawi mnie pracy” – mówił po latachPiotra Fronczewskiego doskonale znają wszyscy fani polskiego teatru, kina i telewizji. Nie każdy wie, że w czasach PRL-u kariera aktora stanęła pod ogromnym znakiem zapytania. Jak podaje portal Pomponik, do archiwum IPN trafiła teczka z jego nazwiskiem.
Na potrzeby serialu “Rodzina zastępcza” Piotr Fronczewski wcielił się w rolę Jacka KwiatkowskiegoWidownia zapamiętała serialowego Jacka jako osobę o ciężkim charakterzeNiedawno media obiegły alarmujące wieści dotyczące stanu zdrowia aktora“Rodzina zastępcza” szturmem podbiła serca telewidzów w 1999 roku. Właśnie wtedy serial po raz pierwszy zagościł na antenie Polsatu, przykuwając do odbiorników setki widzów na kolejną dekadę. Łącznie wyprodukowano 329 odcinków opowiadających o losach pogodnej rodziny Jacka i Anny Kwiatkowskich. Gdyby nie znakomici aktorzy, w tym Piotr Fronczewski, “Rodzina zastępcza” nie byłaby kompletna.