Uczestnik The Voice Senior po 50 latach rozłąki w końcu odnalazł własną siostrę
Druga edycja programu The Voice Senior przynosi widzom coraz więcej emocji. Uczestnicy dzielą się z nimi nie tylko wyjątkowym talentem, ale także niespotykanymi historiami. W sobotę na antenie z podobną opowieścią pojawi się pan Jerzy Zwierzyński.
The Voice Senior: trudne dzieciństwo jednego z uczestników
Pan Jerzy Zwierzyński jest szczęśliwym mężem i ojcem. W przeszłości jego życie wyglądało jednak zupełnie inaczej. Gdy miał roczek, zmarł jego ojciec, a mama porzuciła go , zostawiając opiekę nad własnym dzieckiem zupełnie obcej rodzinie.
- Od pierwszego roku życia do pierwszej klasy szkoły podstawowej mieszkałem w Legnicy u przybranej mamy. Urodziłem się w Warszawie. Tata zmarł, gdy miałem roczek. Mama oddała mnie do Legnicy do jednej pani, do której się przyzwyczaiłem. Nawet nie wiedziałem, że mam prawdziwą mamę – opowiadał pan Jerzy.
Biologiczna matka uczestnika The Voice Senior nie kontaktowała się z nim przez wiele lat. Gdy ten miał rozpocząć naukę w szkole podstawowej, wróciła jednak po niego i zabrała go z powrotem do Warszawy. W domu czekał na nich nowy mąż kobiety wraz z roczną córką, młodszą córką pana Jerzego .
- Mama nie miała do mnie czułości. Bardziej kochała swoją młodszą córkę niż mnie. Byłem bity i miałem anemię . Moja siostra była natomiast tłuściutka, była szanowana przez matkę i przez swojego ojca. Tęskniłem za mamą, która mnie wychowała – wspominał mężczyzna.
Sytuacja w domu przerastała małego chłopca, który potrzebował ciepła i miłości. Pewnego dnia postanowił uciec z Warszawy i na gapę pojechał pociągiem do Legnicy. Po czasie sprawa jego rodziny trafiła do sądu, a biologicznej matce odebrano prawa rodzicielskie .
- To nie była rodzina patologiczna. Tam nie było żadnego pijaństwa. Brakowało tylko miłości, a mama przybrana miała w sobie naprawdę wielką miłość – wyznał uczestnik The Voice Senior.
Po 50 latach odnalazł ukochaną siostrę
Pan Jerzy zawsze był wdzięczny przybranej rodzinie za to, że go przygarnęła i wychowała. Cały czas tęsknił jednak za swoją młodszą siostrą. Z pomocą żony i własnych dzieci udało mu się ją odnaleźć po 50 latach rozłąki .
- Dopiero gdy byłyśmy pełnoletnie, dowiedziałyśmy się, że tata miał drugą rodzinę. Zawsze wspominał siostrę Bożenkę. (…) Udało nam się na nią natrafić. Teraz oboje są szczęśliwi, że się odnaleźli – zdradziła córka pana Jerzego.
Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:
-
Gwiazda "Na Wspólnej" zaliczyła niezłą wpadkę. Zapomniała, że nie ma bielizny?
-
Kamera zarejestrowała niebezpieczny upadek prezenterki, nagranie w sieci
Źródło: Instagram