Tomasz Orzechowski wygrał milion, a jakim był uczeniem? "Chcieli mnie wyrzucić ze szkoły"
Tomasz Orzechowski zyskał ogólnopolski rozgłos dzięki wygraniu głównej nagrody w teleturnieju "Milionerzy". Zwycięzca odwiedził nas w naszym studiu, gdzie zdradził kilka ciekawostek ze swojego życia. Opowiedział m.in., jakim był uczeniem w szkole.
Wydawać by się mogło, że posiadanie wiedzy z różnych dziedzin może wiązać się z dobrymi wynikami i wysokimi stopniami w szkole. Nic bardziej mylnego. O swojej historii sprzed lat opowiedział nam Tomasz Orzechowski, 5. zwycięzca "Milionerów" w Polsce.
Tomasz Orzechowski wygrał "Milionerów"
"Milionerzy" to jeden z najpopularniejszych teleturniejów w naszym kraju, prowadzony przez niezastąpionego Huberta Urbańskiego. Program emitowany jest już od 23 lat i niezmiennie cieszy się ogromną popularnością zarówno wśród widzów jak i uczestników.
Na przełomie ponad dwóch dekad tylko pięciu osobom udało się poprawnie odpowiedzieć na wszystkie 12 pytań. Program zwyciężyli kolejno: Krzysztof Wójcik, Maria Romanek, Katarzyna Kant-Wysocka, Jacek Iwaszko oraz Tomasz Orzechowski.
19 września wyemitowano odcinek z udziałem Tomasza, który z ogromną pewnością siebie przebrnął przez wszystkie pytania zadawane przez Huberta Urbańskiego. Zwycięzca udzielił nam obszernego wywiadu, w którym zdradził wiele ciekawostek ze swojego życia.
Jakim uczniem w szkole był Tomasz Orzechowski?
5. zwycięzca "Milionerów" odpowiedział na pytania naszej reporterki, Weroniki Zając. Tomasz Orzechowski zdradził kilka sprawdzonych przez siebie sposobów na wygraną. Przeczytacie o nich TUTAJ. Uczestnik programu zdradził również, jakim uczniem był w szkole. Ku zdziwieniu wielu, nie radził sobie dobrze i co więcej, groziło mu wyrzucenie z placówki. Jak sam wyznał:
— Byłem tragicznym uczniem, chcieli mnie wyrzucić ze szkoły. Buntowałem się, nie lubiłem rygoru szkoły. Wyglądam na kujona, ale tak naprawdę nigdy nie miałem świadectwa z czerwonym paskiem.
W dalszej części rozmowy dodał, że uczęszczał do najgorszej szkoły w Łodzi, a co za tym idzie, poziom nie był wysoki. Nie odczuwał więc presji posiadania dobrych ocen.
— Chodziłem do najgorszego liceum w Łodzi, więc trochę mi to ułatwiało. Poziom nie był wysoki. Nikt z naszej klasy nie był szóstkowy, to była klasa F. [...] Ale daliśmy radę — wyjawił Tomasz Orzechowski. Wywiad Tomasz Orzechowskiego zobaczycie poniżej:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.