Tyle TVN płacił uczestnikom "Big Brothera". Florek wyznaje po 23 latach. Nie poznacie go na nowych zdjęciach

Sebastian Florek w "Big Brotherze"

Sebastian Florek był uczestnikiem legendarnej, pierwszej edycji programu “Big Brother” . To w niej brały udział tak znane do dziś postacie jak Janusz Dzięcioł, Manuela Michalak, Klaudiusz Ševković, Piotr Gulczyński czy Grzegorz Mielec. Odcinki były emitowane 4 marca do 17 czerwca 2001 roku.

Mateusz Szymkowiak postanowił spotkać się z Sebastianem w studiu Świata Gwiazd , by wypytać go o kulisy Domu Wielkiego Brata i dowiedzieć się więcej o jego codziennym życiu. W cyklu spotkań z bohaterami “Big Brothera” wystąpiły już Alicja Walczak , Karolina Pachniewicz oraz Agnieszka Frykowska . W rozmowach z nimi wyszło na jaw wiele tajemnic domu w Sękocinie. A co zdradził nam Florek? Kiedy wziął udział w programie, miał 30 lat i marzył o karierze polityka.

Co robi teraz Sebastian Florek?

Sebastian Florek jest absolwentem Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie. Od czasów młodości angażował się w życie polityczne swojego regionu. W rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem nie kryje, że udział w “Big Brotherze” miał pomóc mu zyskać popularność , co zresztą świetnie się udało.

W 2001 roku uzyskał mandat poselski z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej . W Sejmie pracował w Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz w Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. W 2005 roku nie walczył o reelekcję. Wyznał nam, że chciał odejść ze świata mediów i polityki. 15 lat temu uciekł od blasku fleszy i zaszył się na wsi, gdzie prowadzi gospodarstwo agroturystyczne .

Dużo ludzi, którzy przyjeżdżają do mnie do agroturystyki [reagują – red.] “O! O! To ty!”. Często tak, że przyjeżdżają, bo mają dobry nocleg pod Olsztynem, a są szokowani, że to ja go prowadzę – mówi nam ze śmiechem Sebastian.

Nagrodą główną w pierwszej edycji “BB” było aż 500 000 złotych. Średnio serial przyciągał przed ekrany 4,2 miliona widzów, a finał oglądało niemal 10 milionów osób. Był to najchętniej oglądany program telewizyjny w Polsce w 2001 roku i zapewnił stacji TVN 120 milionów złotych wpływów . A czy TVN płacił uczestnikom? Florek ujawnił nam, jakie dostawali stawki!

Sebastian Florek o wynagrodzeniach w "Big Brotherze" TVN

Zwycięzcą pierwszej edycji programu był Janusz Dzięcioł. Jednak okazuje się, że pozostali uczestnicy też mogli liczyć na wynagrodzenie od TVN . Ile płaciła im stacja?

To była taka średnia stawka miesięczna dobrych zarobków. Czyli jak byłem półtora miesiąca, to dostałem półtorej wypłaty – mówi nam Florek.

Szymkowiak dopytał jeszcze, czy chodzi o półtorej średniej krajowej , na co usłyszał znaczące:

Nie, takiej średniej wyższej – wyznał Sebastian.

Nasz rozmówca ujawnił, że wyszedł z Domu Wielkiego Brata, bo chciał zacząć pracować nad kampanią polityczną. Twórcy programu zadbali więc o to, by został wyeliminowany przez pozostałych uczestników. Jednak i wtedy Florek nie przestał zarabiać – wiedział, jak spieniężyć swoją popularność . Odbywał spotkania w dyskotekach czy klubach.

Ale to były też wspaniałe czasy. Można było zarobić bardzo poważne pieniądze. Ja wtedy, przez dwa miesiące od “Big Brothera”, czyli od połowy kwietnia, to jakieś rekordowe ilości kilometrów robiłem. Normalnie, wiesz, przejeżdża się 40 tysięcy, to ja to zrobiłem w miesiąc. Non-stop w podróży, non-stop spotkania po klubach, po dyskotekach.

Co jeszcze ujawnił nam Sebastian Florek? Cały wywiad obejrzycie tutaj: