TYLKO U NAS: Małgorzata Tomaszewska zdradziła, co przeżywał jej 6-letni synek, gdy powiedziała mu o ciąży. „Nie zdawałam sobie sprawy”

Małgorzata Tomaszewska oczekuje drugiego dziecka

Kilka miesięcy temu Małgorzata Tomaszewska pochwaliła się, że po rz drugi zostanie mamą. Ujawniła fakt, że spodziewa się drugiego dziecka, kiedy już jej krągłości były wyraźne. Napisała o wszystkim w sieci, a potem już w “Pytaniu na śniadanie” nie ukrywała, że jej szczęście nie ma granic.

Ostatnio Tomaszewska gościła w studiu Świata Gwiazd. Tylko nam zdradziła kilka sekretów.

Małgorzata Tomaszewska o samopoczuciu w ciąży

Małgorzata Tomaszewska w rozmowie ze Światem Gwiazd zdradziła, że pierwsze miesiące ciąży były dla niej trudne. Nie ukrywała, że zdarzyło jej się pocierpieć nawet podczas przerw w prowadzeniu “Pytania na śniadanie”.

Także to był powód, że nieco odkładała wizytę w naszym studiu. Obecnie jednak czuje się wspaniale. Mówi, że to “złoty okres ciąży”. Podzieliła się z nami kilkoma swoimi sekretami. Na przykład zdradziła, jak jej synek zareagował na wieści, że będzie starszym bratem.

Jak syn Małgorzaty Tomaszewskiej zareagował na ciążę mamy?

Enzo jest owocem miłości Małgorzaty Tomaszewskiej i jej drugiego męża Ahmeta Seyfi Yigit Tarci. Teraz gdy gwiazda jest w kolejnej ciąży, zaciekawiła nas reakcja 6-latka. Prezenterka zdradziła, że było różnie, ale teraz jej syn czeka na siostrę.

Był taki moment, że ja chyba przesadziłam i starałam się go przygotować do tego, że przyjdzie dziecko na świat i trochę za dużo z nim o tym rozmawiałam. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że on zbyt poważnie to wszystko bierze, a tak naprawdę, on tego i tak nie zrozumie.

Zaznaczyła, że zdała sobie sprawę, że nie przygotuje Enzo takimi rozmowami, kiedy synek powiedział do niej.

"Mamo, ale przecież ja się obcych ludzi wstydzę"… I ja wtedy sobie zdałam sprawę, no faktycznie, on nie rozumie, że to będzie dzieciątko, które nie będzie słyszało, które nie będzie widziało. Że jak on będzie się chciał odezwać, to się odezwie, ale nie musi. I wówczas wytłumaczyłam mu i przestałam o tym tak dużo mówić.

Sytuacja się na szczęście już unormowała. Enzo już cieszy się na myśl o siostrzyczce.

Zaczął sam z siebie się mną opiekować. […] On na mnie donosi i mówi, że mama dźwigała, gdzieś się schyliła. Jest przeuroczy - przyznała nam.

Przyszła mama zdradziła, że ostateczna decyzja w sprawie imienia córeczki będzie należała do jej syna. Co więcej, nie chce narzucać 6-latkowi opieki nad młodszym rodzeństwem.

Chciałabym, żeby to był jego wybór. […] Żeby to nigdy nie był obowiązek, bo to jest mój obowiązek. Ja jestem mamą, to ja zdecydowałam się na drugie dziecko.

Cała rozmowa poniżej.