Tylko u nas: Paulina Smaszcz w mocnym oświadczeniu o Kurzajewskim i Cichopek. "Kłamliwa para zdrajców"
Wczoraj Paulina Smaszcz zamieściła zdjęcie, które z pozoru wyglądało na fotografię jej nowo narodzonej wnuczki. Jeden z portali zwrócił jednak uwagę, że kadr pochodzi z oferty jednego ze sklepów z asortymentem dla dzieci. Świat Gwiazd uzyskał od Kobiety-Petardy bardzo mocne oświadczenie w tej sprawie.
Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek wybrali się wczoraj do jednego z butików, by stworzyć wyprawkę dla wnuczki dziennikarza. Zdali z tej wyprawy szczegółową relację w mediach społecznościowych. Okazuje się, że publikacja Pauliny ma z tym ścisły związek.
Tylko u nas: Paulina Smaszcz o zdjęciu "wnuczki": Oficjalne oświadczenie
W relacji z wyprawy do sklepu, jaką uwiecznili Kurzajewski i Cichopek, możemy znaleźć informację, że zdarzenie miało charakter współpracy reklamowej . Była żona dziennikarza odniosła się do tego faktu w słowach, które od dawna nie były tak mocne.
Świat Gwiazd otrzymał prośbę od Pauliny Smaszcz, by jej oświadczenie opublikować w całości , bez zmian i ingerencji dziennikarskich . Tak też czynimy.
Tylko u nas: Paulina Smaszcz o Kurzajewskim: "Jego relacje ze starszym synem są tragiczne"
– Maciej Kurzajewski z panią Katarzyną Cichopek reklamuje sklep z ubrankami, lansując się na naszej wnuczce i mówi o niej, mówiąc jakby jego relacje ze starszym synem i naszą synową były przynajmniej pozytywne, a są tragiczne . Pani Katarzyna w ogóle w tych relacjach nie istnieje i raczej nie zaistnieje – zaznacza na początku Paulina.
– Czy na moim zdjęciu gdziekolwiek wspominam o wnuczce? Szanuję moich synów, szanuję moją synową i moją najcudowniejszą wnuczkę. Zdjęcie pochodzi z reklamy kocyków. Bardzo pięknych z pięknymi dziećmi na reklamach. Uczę się w tym kraju od najlepszych, czyli tych, co kłamiąc o rodzinie i relacjach zarabiają pieniądze na reklamach, oszukując internautów i obserwujących – słyszymy dalej od Pauliny Smaszcz.
Tylko u nas: Paulina Smaszcz o Kurzajewskim i Cichopek: "Kłamliwa para zdrajców"
– Jak widać może to łatwo zrobić, a kłamliwe, opłacane portale plotkarskie, głodne sensacji, kłamstw i agresji, łykają to jak masło. Może wreszcie ktoś zauważy, że poziom zakłamania tej pary osiągnął taki szczyt manipulacji i okłamywania społeczeństwa jak ich pracodawca oraz agresywny portal plotkarski promujący pod niebiosa tę kłamliwą parę zdrajców. Ręka rękę myje – pisze Paulina w oświadczeniu.
– A teraz po raz kolejny możecie na mnie wylewać wiadro pomyj. Jako była żona, kochająca Matka i dojrzała kobieta w tym kraju, już się przyzwyczaiłam. Nie zabronicie mówić mi prawdy i stawać w obronie mojej rodziny – czytamy w zakończeniu wypowiedzi.
Zobacz zdjęcia:
Zapraszamy na naszego Instagrama
