Uczestnik "ŚOPW" uderza w produkcję. Wyjawił, jak zmanipulowano rodzinną aferę
Krzysztof ze “Ślubu od pierwszego wejrzenia” nie jest zadowolony z tego, jak w programie została ukazane jego rodzinne relacje. Uczestnik show postanowił wytłumaczyć wszystko widzom.
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Krzysztof na ceremonii bez matki
W nowej edycji “Ślubu od pierwszego wejrzenia” poznaliśmy już wszystkie pary biorące udział w programie. Jedną z nich stanowi 33-letni Krzysztof z Przemyśla oraz 25-letnia Magda z Dębicy.
Ich ceremonia już się odbyła, jednak na uroczystości nie pojawiła się rodzina mężczyzny. Widzowie mogli na własne oczy zobaczyć, jak bardzo przeżył to sam zainteresowany, który nie mógł zrozumieć nieobecności matki na tak ważnym wydarzeniu w jego życiu.
Krzysztof ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ma wątpliwości
No i prawdopodobnie będę sam na weselu. Nikt nie chce jechać. Jakbym kogoś zabił, co najmniej - tłumaczył w programie “Ślub od pierwszego wejrzenia” Krzysztof.
Bohater wyglądał na niepogodzonego z zastaną sytuacją i nie żałował gorzkich słów. Okazuje się jednak, że podczas show pokazano tylko część prawdy. Uczestnik opublikował w sieci komentarz, w którym wyraził swoją dezaprobatę wobec tego, jak przedstawione zostały jego rodzinne relacje.
Krzysztof ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o swojej mamie
Krzysztof ze “Ślubu od pierwszego wejrzenia” zaznaczył, że bardzo kocha swoją mamę i zawsze może liczyć na jej wsparcie. Wyjaśnił też, że rozumie, że decyzja o ślubie była dla niej sporym zaskoczeniem i nie ma do niej cienia żalu za jej reakcję.
W tym fragmencie nie wszystko zostało pokazane i wytłumaczone, nad czym ubolewam. Stoi za mną murem, a ja za nią - wyjaśnił uczestnik show.
