Internauta pokazał kulisy sylwestra TVP. „Tak wygląda to w mediach”
Sylwester z Dwójką był imprezą z przytupem. Teraz jednak pewien internauta postanowił położyć kres temu, co przedstawiło nam TVP. Pokazał, jak wyglądało to za kulisami.
Sylwester z Dwójką
Sylwester, organizowany przez Telewizję Polską i znany jako „Sylwester z Dwójką”, jest corocznym wydarzeniem transmitowanym na antenie TVP2, które przyciągało miliony widzów przed ekrany. Impreza ta przez lata stanowiła ważny punkt programu stacji w noc sylwestrową, oferując rozrywkę i muzykę na żywo. W ubiegłym roku, po raz pierwszy od wielu lat, „Sylwester z Dwójką” nie odbył się w Zakopanem, lecz na Stadionie Śląskim w Chorzowie, co stanowiło pewną zmianę i nowość dla stałych widzów. Decyzja ta była związana z chęcią zaoferowania jeszcze większego widowiska i wykorzystania potencjału nowoczesnego obiektu.
„Sylwester z Dwójką” zapowiadał się wyjątkowo atrakcyjnie pod względem artystycznym. Na scenie wystąpiły zarówno polskie, jak i zagraniczne gwiazdy muzyki.
Jedną z największych atrakcji był występ kanadyjskiego piosenkarza Bryana Adamsa, znanego z takich hitów jak „Summer of '69” czy „(Everything I Do) I Do It for You”. Oprócz niego publiczność mogła bawić się przy muzyce włoskiego zespołu The Kolors, który podbił listy przebojów hitem „Italodisco”. To połączenie różnych stylów muzycznych miało na celu zadowolenie szerokiego grona odbiorców.
Skolim wpadł na scenę, a widzów zamurowało. Co tam się wydarzyło? Komentarze nie pozostawiają wątpliwości Zepsuł występ Dody na sylwestrze Polsatu. Widzowie komentują wpadkę SmolastegoCo działo się na Sylwestrze z Dwójką?
Oprócz zagranicznych gwiazd, na scenie pojawili się również znani i lubiani polscy artyści. Wśród nich znaleźli się wykonawcy muzyki pop, rock, a także disco polo. Organizatorzy starali się, aby repertuar był różnorodny i trafiał w gusta różnych pokoleń. Imprezę poprowadziły znane twarze Telewizji Polskiej, co dodatkowo uatrakcyjniło wieczór. Ich zadaniem było dbanie o dobrą atmosferę i interakcję z publicznością.
„Sylwester z Dwójką” nie ograniczał się jedynie do koncertów – przygotowano także bogatą oprawę wizualną. Scena na Stadionie Śląskim została specjalnie zaprojektowana i oświetlona, aby stworzyć niezapomniane widowisko.
Efekty pirotechniczne, wizualizacje i choreografie taneczne stanowiły integralną część występów. Całość tworzyła spójne i dynamiczne show, które umilało widzom oczekiwanie na Nowy Rok. Transmisja telewizyjna pozwoliła dotrzeć z tym wydarzeniem do milionów domów w całej Polsce.
Niestety jedna kwestia podzieliła internet. Jeden z uczestników ukazał gorzką prawdę o "Sylwestrze z Dwójką".
TVP oszukało widzów na transmisji Sylwestra?
Użytkownik TikToka o nazwie "chorazy" udostępnił nagranie, na którym zaprezentował "Sylwester z Dwójką" z punktu widzenia widza. Porównał dwa kadry – jeden z transmisji telewizyjnej, na której widać tłum bawiących się ludzi, i drugi, nagrany z trybun Stadionu Śląskiego w Chorzowie. Oba obrazy różnią się od siebie.
To są media, tak wygląda to w mediach, patrzcie... Mnóstwo ludzi, świetna zabawa. Normalnie pełen stadion - powiedział na nagraniu.
Tiktoker zauważył, że na żywo sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Zasugerował, że obraz pokazany w telewizji mógł zostać zmanipulowany. Na nagraniu widać, że większość płyty boiska na stadionie jest pusta, podobnie jak do sektorów na trybunach znajdujących się w tle.
I tak właśnie wyglądają wszystkie informacje przekazywane przez media - powiedział tiktoker.
Nagranie wywołało falę dyskusji w internecie, a niektórzy użytkownicy wyrazili poczucie, że zostali wprowadzeni w błąd przez TVP.
Brawo dla ciebie za pokazanie prawdy jak nas okłamują - czytamy pod TikTokiem.
Wielu ludzi zauważyło jednak, że przekaz telewizyjny z reguły różni się od rzeczywistości na żywo. Dodatkowo internauci zwrócili uwagę na pewne niedopowiedzenie ze strony tiktokera.
- To po prostu dobra realizacja kamerowa. W programach rozrywkowych liczy się rozrywka, więc odpowiednio użyto światła i cienia oraz szerokich i wąskich kadrów. Obrazek ma być apetyczny dla oka.
- Tylko to był sam początek sylwestra i ludzie nie weszli jeszcze na stadion. Daj filmik, jak to wyglądało później.
- Mogłeś powiedzieć o której godzinie. Ja byłem od 22 i było na płycie bardzo dużo ludzi, dużo więcej niż ty pokazujesz.
- O której nagrywane? I to jest właśnie manipulacja. Jak widać nie tylko w tv manipulują - czytamy w komentarzach.
A wy co myślicie?