Wstrząsające kulisy przerwanego remontu w "NND". Pani Agata ma założoną sprawę na policji
Takiej afery w programie "Nasz nowy dom" jeszcze nie było. Ekipa Elżbiety Romanowskiej musiała nagle przerwać remont. Kulisy zdarzenia ujawniają oszustwa bohaterki odcinka. Sprawa została skierowana na policję. Oto szczegóły skandalu w Chojnicach.
Afera w odcinku "Nasz nowy dom". Przerwano remont
W 323. odcinku programu poznaliśmy mieszkającą w Chojnicach panią Agatę. Początkowo przebieg formatu wydawał się dość standardowy. Poznaliśmy trudną sytuację bohaterki, która na co dzień nie może opiekować się swoją nastoletnią córką, Matyldą. Ta mieszka w ośrodku wychowawczym i jest pod opieką kuratora.
Doświadczenia pani Agaty sprawiły, że Elżbieta Romanowska i ekipa "Nasz nowy dom" postanowiła wyremontować jej dom. Szybko jednak odcinek przybrał nieoczekiwany obrót. W pewnym momencie poinformowano o przerwaniu remontu. Wszystko ze względu na telefon męża bohaterki.
W trakcie programu dowiedzieliśmy się, że wraz z drugim partnerem kobieta doczekała się syna. Ten miał znajdować się pod opieką bohaterki, która w "Nasz nowy domu" została przedstawiona jako poszkodowana nieudanego związku. Gdy jednak budowlańcy zaczęli pracę, na jaw wyszła prawda o okolicznościach zgłoszenia rodziny do programu. Doszło do poważnego wykroczenia.
"Nasz nowy dom". Przerwali remont. Pierwszy raz w historii programu "Nasz nowy dom". Została sama. Rak zabrał jej mamę, a teraz babcię"Nasz nowy dom". Bohaterka odcinka oszukała produkcję?
Gdy widzowie byli świadkami pierwszego w historii przerwania remontu, za kamerami rozgrywała się równie szokująca scena. Jak dowiedział się portal Shownews.pl mąż pani Agaty nie wyrażał zgody na zgłoszenie do "Nasz nowy dom", a tym samym nie podpisał zgody na udział dziecka w nagraniach. Bohaterka, by dostać się do programu, miała podrobić jego podpis.
Pani Agata nie poinformowała męża o tym, że ma zamiar wziąć udział w takim przedsięwzięciu i on dowiedział się o tym od sąsiadów, którzy zobaczyli z okien, co się dzieje. Tak, od tych samych sąsiadów, którzy nie przyszli po remoncie pogratulować metamorfozy - przekazał informator portalu.
Ekipa programu "Nasz nowy dom" ostatecznie dokończyła remont, jednak sprawa na tym się nie kończy. Mąż pani Agaty zaprzecza, jakoby był "czarnym charakterem" w jej życiu. Według niego kobieta mogła manipulować szczegółami dla własnych korzyści.
Obecnie trwa sprawa między państwem, więc pozwolę sobie zachować wszelki komentarz dla siebie. Cieszymy się, że rodzina ma fantastyczny dom i życzymy wszystkim jak najwięcej szczęścia - komentowała aferę Elżbieta Romanowska.
Historia może mieć swoje rozwiązanie w sądzie. W sprawę została już zaangażowana policja. Szczegóły poniżej.
"Nasz nowy dom". Sprawą domowników zajmuje się policja
Okazuje się, że podrobienie podpisu męża do programu "Nasz nowy dom" nie jest jednorazową sytuacją. Co więcej, pani Agata wraz z partnerem jest w trakcie postępowania rozwodowego. Produkcja telewizyjnego hitu jest wstrząśnięta całą sytuacją.
Pani Agata ma sprawę założona na policji za takie działanie. Nie jest to jej pierwsze podrobienie podpisu. Robiła to wielokrotnie. Producent programu był załamany tym, że dali się tak zrobić takiej poczciwej kobiecie - dodaje informator Shownews.pl.
Obecnie w serwisie streamingowym nadal można zobaczyć odcinek, który wywołał głośny skandal. Sama metamorfoza mieszkania widnieje w mediach społecznościowych "Nasz nowy dom". Stacja telewizyjna nie chce jednak dalej mieszać się w szczegóły związane z poważnym wykroczeniem.
Telewizja Polsat nie może komentować sprawy ze względu na toczące się postępowanie rozwodowe pomiędzy Panią Agatą a jej mężem, a przede wszystkim z uwagi na dobro Dziecka. Prosimy o zrozumienie - komunikowano.
Źródło: Shownews.pl
