Wstrząsające słowa Magdaleny Stępień, jej wyznanie wywołuje łzy. "Walka o przetrwanie"
Magdalena Stępień udzieliła wywiadu Małgorzacie Ohme w jej programie “Lajf Noł Makeup”. W rozmowie z dziennikarką podzieliła się refleksją na temat hejtu, z jakim musi się mierzyć, próbując funkcjonować po śmierci dziecka.
Magdalena Stępień po stracie synka
Dramatem Magdaleny Stępień dotyczącym choroby jej dziecka, a wkrótce również i śmierci, żyła niemal cała Polska. Media codziennie informowały o przebiegu leczenia małego Oliwierka, a fani ściskali kciuki, by chłopca udało się uratować.
Niestety, rok temu modelka na zawsze pożegnała swoją ukochaną pociechę . Po jej odejściu, gwiazda udzielała wywiadów, okazując wsparcie matkom, które mierzą się z podobną tragedią. Próbowała również wrócić do życia zawodowego, co jak się okazuje, nie spodobało się niektórym internautom .
Wstrząsające wyznanie Magdaleny Stępień
Magdalena Stępień gościła w programie Małgorzaty Ohme, “Lajf Noł Makeup”, w którym opowiedziała o tym, że hejterzy wytykają jej to, iż po śmierci synka próbuje rozpocząć nowe życie i zacząć normalnie funkcjonować .
Wiesz, i zastanawiam się, co musi być w sercu takiego człowieka, że zamiast się cieszyć, tylko oceniać, bo ona zrobiła to, bo pojechała na wakacje, bo kupiła sobie coś, bo zarobiła . Bo zarobiłam i kupiłam! Bo próbuję jakoś żyć, bo już mi nic nie zastąpi Oliwiera - wyznała modelka.
Magdalena Stępień zmaga się z hejtem
Magdalena Stępień wyznała, że wciąż docierają do niej złośliwe komentarze dotyczące jej życia po śmierci dziecka . Gwiazda podejrzewa, że hejt w stosunku do niej nigdy się nie zakończy.
Ja mogę sobie jutro kupić coś, ale to nie cieszy, mogę gdzieś pojechać, ale to nie cieszy! To jest po prostu takie, wiesz, żeby przetrwać, walka o przetrwanie. Czy kiedykolwiek ludzie to zrozumieją? Nie . Niektórzy nigdy, po prostu nigdy - orzekła modelka.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: “Lajf Noł Makeup”