Zakościelny z Janicką weszli na parkiet: widzów przeszły ciarki, a Pavlovic zaczęła płakać

"Taniec z Gwiazdami" w Polsacie

"Taniec z Gwiazdami" to popularny program taneczny, oparty na brytyjskim formacie "Strictly Come Dancing". W show rywalizują celebryci, występując w duetach z profesjonalnymi tancerzami i prezentując swoje umiejętności taneczne. Ich występy są oceniane przez jury, a widzowie mogą oddawać głosy na ulubione pary za pomocą SMS-ów. Główną nagrodą, o którą rywalizują uczestnicy, jest Kryształowa Kula.

Program przyciąga publiczność emocjonującymi występami, historiami uczestników i atmosferą rywalizacji na żywo, co zapewnia mu dużą popularność.

6. odcinek "Tańca z Gwiazdami"

Po rodzinnym wydaniu "Tańca z Gwiazdami" produkcja zdecydowała się na zmiany, zestawiając uczestników w nowe pary. W ostatnim odcinku rywalizujący zaprezentowali po dwie choreografie: jedną w stałych duetach, a drugą z nowymi partnerami, których wylosowali na zakończenie poprzedniego odcinka. Dzięki temu na parkiecie pojawiły się świeże kombinacje tancerzy.

Opanowanie nowej choreografii w ciągu zaledwie tygodnia pod okiem innego trenera to duże wyzwanie. Jury, w skład którego wchodzą Iwona Pavlović, Ewa Kasprzyk, Rafał Maserak oraz Tomasz Wygoda, nie zamierzało jednak łagodzić ocen. Z programem pożegnały się dwie pary: Anna-Maria Sieklucka oraz Filip Lato.

Maciej Zakościelny powalił jury na łopatki

Maciej Zakościelny i Sara Janicka są parą numer 12. W 7. odcinku “Tańca z Gwiazdami”, jako pierwszy układ wykonali salsę, która spotkała się z krytyką widzów . Drugi taniec spotkał się jednak z zupełnie innym odbiorem. Wykonali taniec współczesny do piosenki “Ne Rozumiju”, którą na żywo zaśpiewał im Vixen.

• Cudowny spektakl! Te emocje, podnoszenia! Uwierzyłam im we wszystko.
• Mam ciarki. Cudownie.
• CIARY!!! Najpięknieszy taniec tej edycji.
• Taniec godny finału.

Jurorzy byli zachwyceni tym, co zobaczyli. Nie mogli powstrzymać się od komplementów.

Ja się muszę uspokoić – powiedziała rozemocjonowana Pavlović ze łzami w oczach.

Po chwili jednak dodała:

Jesteś perłą tej edycji.

Takie słowa, zwłaszcza od Czarnej Mamby robią ogromne wrażenie. W końcu jurorka jest określana jako ta najbardziej surowa. Jeśli chodzi o wynik, nikogo nie zdziwiło, że Maciej Zakościelny i Sara Janicka otrzymali okrągłe 40.