Żałoba w polskim show-biznesie. Miał tylko 36 lat. "Odszedł za wcześnie"
Początek 2025 roku przyniósł bolesne pożegnania w świecie kultury, a teraz kolejne straszne wieści. Nie żyje uwielbiany polski raper. Miał zaledwie 36 lat.
2024: Rok bolesnych strat w świecie kultury
Rok 2024 zapisał się w historii jako czas wyjątkowo bolesnych pożegnań. Świat kultury stracił wielu wybitnych artystów, którzy przez lata kształtowali polską scenę filmową, teatralną i muzyczną. Wśród nich znalazł się Stanisław Tym - legendarny aktor, reżyser i satyryk, którego niezapomniane role w klasykach polskiej komedii na zawsze pozostaną w pamięci widzów.
Odeszła również Elżbieta Zającówna, aktorka znana z takich produkcji jak “Matki, żony i kochanki” . Zmarł także Felicjan Andrzejczak, wokalista legendarnej Budki Suflera, którego nieśmiertelny hit "Jolka, Jolka pamiętasz?" na zawsze pozostanie symbolem polskiej sceny muzycznej. Każda z tych postaci pozostawiła po sobie ogromną spuściznę, a ich odejście to ogromna strata dla kultury.

2025: Początek roku pełen pożegnań
Choć 2025 rok dopiero się rozpoczął, już przyniósł falę smutnych informacji o śmierci znanych i lubianych postaci. Widzowie Telewizji Polskiej pożegnali Marka Grabowskiego , aktora znanego z roli doktora Pawłowskiego w kultowym serialu "Klan". W świecie show-biznesu ogromnym ciosem była także śmierć Jesusa Guerrero - cenionego fryzjera gwiazd muzyki i Hollywood, którego talent doceniały największe sławy.
Tragiczna była również śmierć Jeremiasza "Jeza" Szmigla - jednego z najbardziej rozpoznawalnych uczestników programu "Warsaw Shore", którego charyzmatyczna osobowość na zawsze zapisała się w pamięci fanów. Świat opłakuje także Michelle Trachtenberg, amerykańską aktorkę znaną z takich produkcji jak "Plotkara" i "Eurotrip".
Niestety, pod koniec lutego do mediów trafiły kolejne ponure nowiny. Tym razem strata uderzyła w polski rap.
Krystian "Dziabson" Ingielewicz nie żyje
Bolesną stratą dla świata polskiego hip-hopu była śmierć Krystiana Ingielewicza, znanego jako Dziabson. Artysta zmarł w wieku zaledwie 36 lat, pozostawiając w żałobie rodzinę, przyjaciół i fanów. Był członkiem grupy TheRAPia, która niedawno musiała zmierzyć się z inną tragedią - śmiercią Michała Stysiała, występującego pod pseudonimem Stych .
Odszedł za wcześnie gościu od dawna związany z kulturą Hip hop w Pl. Szkoda... - napisał Wujek Samo Zło
Okoliczności śmierci Dziabsona nie zostały ujawnione opinii publicznej, co tylko potęguje smutek wśród jego fanów.
- Znowu możecie razem nawijać, szkoda tylko, że my już tego nie usłyszymy... Za szybko chłopaki... [*]
- 3majcie się panowie do zobaczenia u góry
- Przyjaciele znowu są razem
