Jennifer Lopez w żałobie. Czarno-białe zdjęcie mężczyzny zmroziło fanów. "Byłeś delikatny i kochający"
Opublikowane przez Jennifer Lopez czarno-białe zdjęcie mężczyzny wywołało lawinę komentarzy. Gwiazda pożegnała w ten sposób bliską osobę, której talent doceniały największe nazwiska show-biznesu. To kolejny cios dla artystki, która zaledwie kilka tygodni temu wzięła rozwód.
Jennifer Lopez - niekwestionowana gwiazda estrady
Jennifer Lopez to jedna z największych gwiazd światowej sceny muzycznej i filmowej. Jej kariera rozpoczęła się od debiutanckiego albumu “On the 6” wydanego w 1999 roku, który przyniósł jej międzynarodową sławę. Piosenkarka ma na koncie wielkie hity, takie jak “Ain't your mama”, "Jenny from the Block" czy "On the Floor", które na stałe zapisały się w historii popkultury.
Jej życie prywatne od zawsze budziło ogromne zainteresowanie. Lopez była czterokrotnie zamężna. Jej pierwszym mężem został Ojani Noa, kolejnym Cris Judd, a trzecim Marc Anthony, z którym doczekała się nawet dwójki dzieci - bliźniąt Maxa i Emmy. Każdy z tych związków był szeroko komentowany w mediach, a sama Lopez wielokrotnie podkreślała, jak ważna jest dla niej rodzina.
Burzliwa miłość, małżeństwo i rozwód Jennifer Lopez z Benem Affleckiem
W 2022 roku Jennifer Lopez ponownie wyszła za mąż — jej wybrankiem został aktor Ben Affleck. Ich historia miłosna, która rozpoczęła się jeszcze w latach 2000., była jednym z najbardziej medialnych związków tamtego okresu. Fani i prasa ochrzcili ich mianem "Bennifer", łącząc ich imiona.
Po niemal dwóch dekadach rozłąki para zaskoczyła wszystkich, ponownie odnajdując miłość. Jednak sielanka nie trwała niestety zbyt długo — w sierpniu 2024 roku Lopez złożyła pozew o rozwód, który sfinalizowano w styczniu 2025. Zaledwie kilka tygodni po zakończeniu małżeństwa gwiazda podzieliła się kolejną bolesną wiadomością — na jej Instagramie pojawiło się pełne emocji pożegnanie osoby, która była jej bliska zarówno zawodowo, jak i prywatnie.
Jennifer Lopez w żałobie
Nie żyje Jesus Guerrero , znany fryzjer gwiazd, którego talent podziwiały największe osobowości świata rozrywki. Wśród jego klientek znajdowały się m.in. Kylie Jenner, Katy Perry, Dua Lipa, Jessica Alba, Demi Moore i oczywiście Jennifer Lopez. Jego ostatnie dzieła można było podziwiać zaledwie kilka tygodni temu podczas ceremonii rozdania nagród Grammy. Lopez we wzruszającym wpisie podkreśliła, jak delikatnym i kochającym człowiekiem był Guerrero, oraz jak bardzo będzie go brakować w jej życiu.
Nic dziwnego, że twoja matka nadała ci imię Jezus. Byłeś delikatny, miły i kochający, cichy i skromny, ale tak potężny, a twoją obecność wyczuwało się w chwili, gdy wchodziłeś do dowolnego pokoju. Nigdy nie domagałeś się światła reflektorów. Nigdy nie musiałeś się odzywać, aby zostać rozpoznanym, twoje serce i twój talent robiły to bez wysiłku, tak jak twoja sztuka - napisała.
Śmierć stylisty to ogromna strata dla całego świata mody i show-biznesu, a gwiazda nie kryje bólu po jego odejściu.
Przez ostatnie kilka dni miałem problem ze złożeniem słów. Prawda jest taka, że nadal jestem w szoku, że tak piękne młode życie dobiegło końca. Wydaje się to bezsensowne i niesprawiedliwe. Wiem, że twoja rodzina jest zrozpaczona, tak samo jak ja i wszyscy inni, którzy cię znali.
Młody mężczyzna odszedł nagle i niespodziewanie, a smutne wieści potwierdziła jego siostra. To ogromny cios dla reprezentantów show-biznesu.
Z ciężkim sercem informujemy świat, że Jesus Guerrero odszedł do nieba. [...] Był synem, bratem, wujkiem, artystą, przyjacielem i wieloma innymi. Urodzony i wychowany w Houston w Teksasie przez rodziców imigrantów, Jesus nauczył się ciężko pracować i marzył o tym, by wykorzystać swoje umiejętności na najwyższym poziomie. Niestety, odszedł bardzo nagle i niespodziewanie - napisała siostra mężczyzny, Gris, na platformie GoFundMe.
