Pogrzeb gwiazdy Polsatu. Bliscy pokazali zdjęcia. Do końca trzymali datę w tajemnicy
Kilka dni temu dotarły do nas smutne informacje o śmierci zwycięzcy “Must Be The Music”. Odbyły się już uroczystości pogrzebowe Conrado Yaneza. Bliscy muzyka pokazali, jak wyglądał pogrzeb. Mało, kto wiedział, kiedy się odbędzie.
Nie żyje zwycięzca "Must Be The Music"
Conrado Yanez, filipiński artysta mieszkający w Polsce, zdobył serca widzów już podczas pierwszej edycji programu "Must Be The Music" emitowanego przez Polsat. Jego oryginalny głos, wyjątkowa osobowość i ciepło sprawiły, że szybko zyskał sympatię zarówno jurorów, jak i publiczności. Choć ostatecznie zajął drugie miejsce, przegrywając jedynie z zespołem Enej, jego występy na długo zapisały się w pamięci widzów. W szczególności to jurorka Kora okazała mu ogromne wsparcie, nie szczędząc pochwał i wyrażając swoje uznanie dla jego talentu. Ich więź, oparta na wzajemnym szacunku, trwała przez wiele lat.
Conrado powrócił do programu po latach, w 10. edycji, mając 55 lat. Tym razem udało mu się sięgnąć po zwycięstwo, zdobywając serca nowych pokoleń fanów. Niestety, kilka dni temu nadeszła smutna wiadomość – Conrado Yanez, zwycięzca 10. edycji "Must Be The Music", zmarł. Tę smutną informację przekazała stacja Polsat.
Dotarła do nas smutna informacja o śmierci Conrado Yaneza — zwycięzcy 10. edycji #MustBeTheMusic. Na zawsze w naszych sercach... – czytamy w komunikacie.
W ostatnich miesiącach rodzina i bliscy wokalisty robili wszystko, by zapewnić mu najlepszą możliwą opiekę. Żona Yaneza opowiedziała o tym, jak wyglądała walka o jego życie.
Żona Yaneza o ostatnich chwilach męża
W 2024 roku media poinformowały o poważnych problemach zdrowotnych wokalisty. Zmagał się on z przewlekłą niewydolnością serca, płuc, nerek oraz cukrzycą. Dodatkowo trafił na oddział anestezjologii i intensywnej terapii z powodu ostrej niewydolności oddechowej. Zwycięzca programu „Must Be The Music” wymagał stałej opieki, nie tylko medycznej.
Przy Conrado trzeba wszystko zrobić. Umyć, podać leki, nakarmić, pomóc przy toalecie. Trzeba być przy nim cały czas — opowiadała żona wokalisty w programie "Halo tu Polsat".
W związku z wysokimi kosztami leczenia, w internecie zainicjowano zbiórkę funduszy na rzecz artysty. Wokalistę uczczono także na stronie porannego programu Polsatu.
Żegnaj, Conrado! Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Conrado Yaneza – artysty o niezwykłej wrażliwości, talencie i sile ducha. Mieliśmy zaszczyt poznać Conrado i jego wspaniałą rodzinę. Jego głos, historia i autentyczność poruszyły nas i wielu naszych widzów. Był kimś, kto potrafił inspirować – nie tylko muzyką, ale i swoim człowieczeństwem. Dziękujemy, Conrado, że podzieliłeś się z nami swoim światem. Odpoczywaj w pokoju — czytamy.
Odbyło się już ostatnie pożegnanie muzyka. Pojawiły się zdjęcia z uroczystości pogrzebowej.
Pogrzeb Conrado Yaneza
Yanez został uroczyście pożegnany przez rodzinę i przyjaciół podczas ceremonii pogrzebowej, która miała miejsce 12 kwietnia. Bliscy do samego końca nie upubliczniali wiadomości o wydarzeniu. Mimo to w kościele i na cmentarzu nie zabrakło fanów artysty. Uroczystości rozpoczęły się mszą w kościele św. Jadwigi, a następnie, około południa, żałobnicy przeszli w orszaku na Cmentarz Parafialny w Chorzowie. Przy jego grobie złożono wieniec z poruszającym napisem:
Conrado, byłeś jak dar z nieba.
Jedna z uczestniczek uroczystości pogrzebowych opublikowała z niego zdjęcia i napisała:
Dziękujemy wszystkim za okazane serce, współczucie i bezwarunkową pomoc. [...] Dziękujemy za obecność na uroczystości — a tym którzy nie mogli się pojawić — za chęci, modlitwę i dobre słowo. [...] Są na świecie wspaniali ludzie, a wy zdecydowanie do nich należycie — czytamy.
W internecie pojawiły się zdjęcia z ceremonii pogrzebowej. 65-letni artysta został skremowany, a obok urny z jego prochami podczas mszy umieszczono statyw z czarno-białym zdjęciem. Widać na nim, jak trzyma mikrofon, co symbolizowało jego życiową pasję – śpiew.
Miejsce spoczynku zostało przystrojone morzem kolorowych kwiatów. Żałobnicy oddali hołd utalentowanemu artyście. Jego śmierć pozostawia sporą pustkę.
