Zapadł wyrok ws. Mikołaja Krawczyka. Sprawa sądowa ciągnęła się latami. W tle małoletni synowie
Mikołaj Krawczyk niegdyś był jedną z największych gwiazd serialu "Pierwsza miłość". Na planie znalazł także partnerkę, Anetę Zając. Niestety ich związek zakończył się w atmosferze skandalu i rozprawy sądowej. Teraz wydano wyrok ws. aktora.
Związek i rozstanie Mikołaja Krawczyka i Anety Zając
Mikołaj Krawczyk i Aneta Zając swego czasu byli jedną z najpopularniejszych par polskiego show-biznesu. Wspólnie występowali w serialu "Pierwsza miłość" i wspierali się prywatnie. Owocem ich miłości są dwaj synowi, bliźniacy: Robert i Michał. Niestety kilka miesięcy po ich narodzinach relacja gwiazd zaczęła się pogarszać. W końcu podjęli decyzję o rozstaniu.
Opiekę nad dziećmi objęła Aneta, a Mikołaj mógł się z nimi spotykać raz w tygodniu w jej obecności. Pozornie wydawało się, że duet należy do gwiazd, które nie wyciągają na siebie publicznie brudów. W rzeczywistości jednak wszystko się zmieniło, gdy okazało się, że aktor przestał wywiązywać się ze zobowiązań względem synów. Publicznie zarzucał jednak kłamstwo byłej partnerce w tej sprawie. Ta przestała więc milczeć na temat przeszłości.
Dotychczas przez 11 lat nie wypowiadałam się w tej sprawie ze względu na dobro dzieci. Niestety, jednak skoro to wypłynęło, muszę potwierdzić, że informacje medialne są prawdziwe - powiedziała Aneta Zając w rozmowie z “Faktem”.
Konflikt przybierał na sile, aż w końcu para spotkała się w sądzie. Właśnie zapadł wyrok w sprawie Mikołaja Krawczyka. Kto miał rację?
Aneta Zając ukarana przez sąd. To początek wielkich kłopotów aktorki Mikołaj Krawczyk nie ma kontaktu z dziećmi. Aneta Zając może ponieść surową karęWyrok ws. Mikołaja Krawczyka. Żadna ze stron nie pojawiła się w sądzie
13 grudnia 2024 roku w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa zapadł wyrok w sprawie uchylania się Mikołaja Krawczyka do płacenia alimentów na dwóch synów ze związku z Anetą Zając. Co ciekawe, choć obie strony jeszcze niedawno chętnie opowiadały o konflikcie publicznie, żadna z nich nie pojawiła się w sali rozpraw.
Aktorka zapewniała, że sama wychowuje dwójkę dzieci, a ich ojciec nie ma z nimi żadnego kontaktu. Na takie stwierdzenie Mikołaj Krawczyk odpowiedział zarzutem utrudniania widzeń przez byłą partnerkę.
Niestety bardzo nad tym ubolewam, ale od 12 lat matka moich synów utrudnia mi z nimi kontakt. Mimo wygranych spraw sądowych. Takie prawo w Polsce - napisał.
Podczas piątkowej rozprawy sądu uznał aktora za winnego. Wyrok jest jednak nieprawomocny, a prawniczka Mikołaja Krawczyka zapowiedziała już odwołanie się od decyzji. Jak zamierza walczyć o dobre imię klienta?
Wyrok ws. Mikołaja Krawczyka. Prawniczka zabrała głos
Wyrok sądu w sprawie niepłacenia alimentów na synów ma zakończyć się dla aktora karą sześciu miesięcy ograniczenia wolności w wymiarze 20 godzin wykonywania nieodpłatnych prac społecznych w skali miesiąca. Strona już szykuje odwołanie się od decyzji.
Oczywiście się z tym nie zgadzamy, bo sąd wyraźnie pominął dowody z dokumentów świadczące na korzyść pana Krawczyka - powiedziała pełnomocniczka w rozmowie z portalem Shownews.pl.
Prawniczka podkreślała, że Mikołaj Krawczyk uregulował zaległości związane z alimentami, a brak opłat ustalonych przez sąd, nie wynikał z jego złej woli. Wygląda na to, że konflikt aktora z byłą partnerką jeszcze się nie skończył.
W naszej ocenie nie było żadnej złej woli po stronie pana Mikołaja. Okoliczności od niego niezależne spowodowały niemożność płacenia przez niego pełnej kwoty alimentów. Wyrok, który dzisiaj zapadł, jest nieprawomocny. Będziemy składać apelację i zgodnie z prawem pan Krawczyk jest niewinny - stwierdziła prawniczka.