Zdecydowane kroki wobec prok. Wrzosek. Oto efekty afery po śmierci Skrzypek
15 marca zmarła wieloletnia współpracownica Jarosława Kaczyńskiego - Barbara Skrzypek. Kobieta odeszła trzy dni po przesłuchaniu ws. spółki Srebrna, które przeprowadziła prokurator Ewa Wrzosek. Teraz światło dzienne ujrzały nowe informacje.
Barbara Skrzypek zmarła w wieku 66 lat
O ś mierci bliskiej współpracownicy prezesa Prawa i Sprawiedliwości mówi się od kilku dni. Sprawa ta wzbudziła szereg kontrowersji, szczególnie w świecie politycznym. Przypomnijmy, że Barbara Skrzypek zmarła 15 marca, czyli trzy dni po przesłuchaniu, które przeprowadziła prokurator Ewa Wrzosek. Sprawa dotyczy spółki Srebrna. Skrzypek była członkiem zarządu Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego, który jest kluczowym udziałowcem spółki.
Śledztwo rozpoczęło się w lutym 2025 roku i związane jest z budową dwóch wieżowców i doprowadzeniem biznesmena Geralda Birgfellnera do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i wprowadzenie go w błąd. Budynki miały powstać na działce należącej do powiązanej z PiS spółki Srebrna.
Niektórzy powiązali odejście Barbary Skrzypek z przesłuchaniem, a sam Jarosław Kaczyński podczas wywiadu dla Telewizji Republika powiedział:
Barbara została wezwana na przesłuchanie przez prokurator Wrzosek w sprawie, która jest zupełnie wyssana z palca. Oczywiście głównym odpowiedzialnym jest Tusk, ale szczególną rolę odgrywa tu Giertych. I ona [Barbara Skrzypek] bardzo się tym zdenerwował - powiedział.

Prokurator Ewa Wrzosek odpiera zarzuty
Niedługo po wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego głos zaczęły zabierać inne osoby ze świata polityki, w tym m.in. były premier Mateusz Morawiecki, który na platformie X napisał:
Zaszczuta przez obecną władzę, ciągana po prokuraturach, przesłuchiwana godzinami. Nie bójmy się tych słów - pierwsza ofiara niekończących się opresji wobec opozycji.
Opinie te wywołały szereg skrajnych emocji, a wielu stwierdziło, że śmierć Barbary Skrzypek posłużyła jako powód do pogłębienia potyczek politycznych . Z kolei prokurator Ewa Wrzosek jasno skomentowała sprawę i zapowiedziała, że podejmie odpowiednie kroki prawne wobec osób, wiążących śmierć Barbary z przeprowadzonym przez nią przesłuchaniem.
Informuję, że wobec wszystkich osób kierujących wobec mnie groźby karalne i pomówienia sugerujące, że śmierć Pani Barbary Skrzypek pozostaje w związku przyczynowo - skutkowym z czynnością przesłuchania Jej w charakterze świadka w toku prokuratorskiego śledztwa dot. tzw. dwóch wież, pochodzące tak od anonimowych, jak i od osób publicznych haniebnie wykorzystujących Jej śmierć w sposób instrumentalny - podejmę zdecydowane i adekwatne kroki prawne - przekazała.
Zdecydowane kroki wobec prok. Ewy Wrzosek
Sprawa z czasem nabrała tak ogromnego tempa, że prokuratura postanowiła opublikować treść protokołu z przesłuchania . Dokument został częściowo zanonimizowany i pojawił się w formie PDF dostępny do pobrania na oficjalnej stronie rządowej.
Okazuje się, że to jednak nie koniec zaskakujących informacji. Prokurator Ewa Wrzosek przekazała, że przyszło jej się zmierzyć z ogromną ilością hejtu oraz gróźb. W związku z tą sytuacją przyznano jej ochronę i jest w stałym kontakcie z policją. To wynik ogromnej ilości gróźb "i nawoływania do popełnienia przestępstw na moją szkodę, w tym niewyobrażalnej kampanii hejtu i nienawiści, inspirowanej przez osoby publiczne i polityków" - przekazała.
Z kolei dla Wirtualnej Polski wypowiedział się dr Piotr Dudek, który stwierdził:
Zakładam, że śmierć Barbary Skrzypek trzy dni po przesłuchaniu to była czysta koincydencja, gdyż nie ma żadnych wiarygodnych danych, które pokazywałyby, że podczas przesłuchania coś było nie tak.
