Zełenski w ogniu krytyki po obchodach w Auschwitz. Internauci nie dowierzają w to, co zobaczyli

Historia obozu Auschwitz-Birkenau

Obóz Auschwitz-Birkenau, założony przez nazistowskie Niemcy w czasie II wojny światowej, stał się jednym z najbardziej przerażających symboli Holokaustu. Otwarty we wcielonym w 1939 do III Rzeszy Oświęcimiu obóz, od 1940 roku, służył jako miejsce masowej eksterminacji Żydów, Romów, Polaków i innych grup uznanych przez nazistów za "niepożądane”. Według szacunków, w obozie zginęło około 1,3 miliona ludzi, z czego większość, bo ponad milion stanowili Żydzi deportowani z różnych części Europy i do 150 tysięcy Polaków.

W styczniu 1945 roku, dokładnie 80 lat temu, wojska Armii Czerwonej wyzwoliły obóz, odkrywając niewyobrażalne okrucieństwa. Rocznicowe obchody tej tragedii są dziś nie tylko chwilą refleksji nad przeszłością, ale także przestrogą przed skutkami nienawiści i nietolerancji.

Obchody z udziałem światowych liderów wyzwolenia Auschwitz

W tegorocznych uroczystościach wzięło udział wiele delegacji z całego świata. Na miejscu pojawili się m.in. Prezydent Francji Emmanuel Macron, Król Filip VI i Królowa Letycja z Hiszpanii, Premier Kanady Justin Trudeau, a także Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier oraz Kanclerz Olaf Scholz. Szczególną uwagę przykuł Król Karol III reprezentujący Wielką Brytanię.

Polską delegację stanowili Prezydent Andrzej Duda wraz z Małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, a także premier Donald Tusk. Wszyscy ci politycy byli ubrani bardzo elegancko. Wśród uczestników znalazł się także Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski. Tradycyjnie już pojawił się w wojskowej bluzie. Na tle eleganckich garniturów innych liderów, ten wybór wzbudził wiele kontrowersji.

Zełenski wywołał burzę po obchodach w Auschwitz

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku, Wołodymyr Zełenski zrezygnował z tradycyjnych garniturów na rzecz bardziej praktycznych ubrań. Wojskowa bluza khaki stała się jego znakiem rozpoznawczym, mającym podkreślać solidarność z ukraińskimi żołnierzami walczącymi na froncie.

Jego strój to wyraz jedności z narodem, który każdego dnia zmaga się z trudami wojny. Jego odzież ma nie tylko znaczenie symboliczne - to także sposób, by pokazać światu, że Ukraina wciąż walczy o swoją niezależność. Jednak część internautów zarzuciła mu brak szacunku dla uroczystości i miejsca.

• Ten człowiek nie ma za grosz szacunku dla ludzi sytuacji miejsca… W dresie?!
• Zełeński nawet w tak ważnym dniu nie potrafił się ubrać elegancko…
• A Co tam robi Zełensky w dresie?
• Zełenski wykończony wojną, nie miał czasu na przebranie bluzy. Wstyd.
• A prezydent UA w sweterku, jak zwykle.
• Jak zawsze ubrany bez szacunku do gości i sytuacji.

Pojawiły się także głosy broniące prezydenta.

• Boże wszyscy się spruli, człowiek ma wojnę w kraju i WSZĘDZIE nosi takie ubrania na każdych wizytach, ale wiadomo w PL powinien mieć wylakierowane buty, inaczej NO GO.
• W takim miejscu nie może być żadnych podziałów.
• Nic dziwnego, że w historii ciągle mieliśmy pod górkę, jak nawet kłócimy się o strój Zełenskiego.

W lutym ubiegłego roku, podczas wywiadu z dziennikarzem, Zełenski wyjaśnił, dlaczego unika noszenia garnituru , który jeszcze przed inwazją stanowił część jego oficjalnego wizerunku. Prezentując swoje skromne mieszkanie, pokazując garderobę, w której starannie zapakowane garnitury czekały na lepsze czasy, przyznał:

Szczerze mówiąc, nie zajmuję się teraz takimi rzeczami. Po prostu na razie nie noszę garniturów. To symbol, że wojna się niedługo skończy, że zwyciężymy – mówił prezydent Ukrainy, trzymając garnitur w rękach, jako namacalny dowód na to, że w jego myślach wojna jest stanem przejściowym, a normalność, czyli m.in. noszenie garniturów, wróci, gdy tylko zakończą się walki.