Żona Mateusza Morawieckiego zaliczyła modową wpadkę na ślubie córki? Ekspertka bez ogródek wydała opinię
Mateusz Morawiecki wydał za mąż swoją najstarszą córkę. Premier opublikował z tej okazji zdjęcie ze ślubu wraz z latoroślą oraz swoją małżonką. W sieci zawrzało na temat komentarzy, że pani Iwona popełniła poważną modową wpadkę. Teraz w sprawie wypowiedziały się dwie ekspertki.
Żona Mateusz Morawieckiego popełniła wpadkę na ślubie córki?
Mateusz i Iwona Morawieccy są małżeństwem od połowy lat dziewięćdziesiątych. Poznali się jeszcze w szkole podstawowej, a pobrali w czasie, kiedy przyszły polityk był na studiach. Doczekali się czworga dzieci: dwóch córek, Aleksandry i Magdaleny, oraz dwóch synów: Jeremiasza i Ignacego. Teraz najstarsza z tej gromadki wzięła ślub.
Do tej pory życie rodziny premiera było raczej owiane tajemnicą. Wiadomo jedynie, że zajmowała się domem i dziećmi. Ostatnio pani Iwona była szeroko komentowana z powodów kolejnych afer politycznych, o jakich pisała prasa w związku z jej mężem. Teraz wiele osób miało zastrzeżenia do sukienki, jaką założyła na ślub córki.
Mateusz Morawiecki został teściem. Co miała na sobie jego żona w dzień ślubu?
Ślub córki Morawieckiego miał miejsce w sanktuarium św. Andrzeja Boboli na warszawskim Mokotowie. Na wydarzeniu miało pojawić się około 150 gości, w tym – wedle doniesień Super Expressu – Jarosław Kaczyński oraz Łukasz Szumowski . Panna młoda miała na sobie klasyczną, białą suknię ślubną.
Problem w tym, że na biało była też odziana jej mama, Iwona Morawiecka. Żona premiera założyła sukienkę koktajlową wytłaczaną w fantazyjny wzór, która odsłaniała ramiona. Wiele osób zauważyło, że noszenie bieli na ślubie może być faux-pas względem panny młodej. Serwis Fakt zapytał o to ekspertki: Ewę Rubasińską-Ianiro oraz Izabelę Janachowską.
Ekspertki o stylizacji żony Mateusza Morawieckiego
– Mama postawiła na suknię z krótszym przodem i dłuższym tyłem, jej sukienka jest klasycznie koktajlowa. Pani Iwona nie przebrała się za nikogo. […] Dziś jest moda, by chodzić na takie wydarzenia w różnych odcieniach bieli, śmietany, bardzo jasnego beżu. Od paru dobrych lat białe sukienki dla gości i najbliższych nie są już niczym złym. Nie jest to już faux-pas, bo one zdecydowanie różnią się od tych ślubnych sukienek – stwierdziła Rubasińską-Ianiro.
„Jedyny jej minus jest taki, że jeśli mamy tak szerokie szalowe kołnierze, to trzeba postawić na odpowiedni biustonosz. Prosiłoby się pokazać więcej ramienia, ale tu wychodziło ramiączko od stanika. Są na to sprawdzone triki i warto je stosować” zaznaczyła stylistka gwiazd.
– Nie wydaje mi się, że w tym dniu ktokolwiek był w stanie zagrozić pannie młodej. Nie sądzę też, by mama nie ustaliła z córką swojej kreacji. Jeśli więc obie stwierdziły, że to najlepszy wybór, to z pewnością tak właśnie było – skomentowała natomiast Janachowska .
Zobacz zdjęcia:
Źródło: Super Express, Fakt