Paulina Smaszcz znowu jest singielką? Zaskakujące słowa byłej Kurzajewskiego: "Nie szukam"
Paulina Smaszcz ostatnio dużo miejsca w swoich mediach społecznościowych poświęciła byłemu mężowi, jego nowej partnerce oraz świadkom na procesie, jaki wytoczyła jej Kasia Cichopek. Tym razem ogłosiła coś bardzo zaskakującego na zupełnie nowy temat. Czyżby rozstała się ze swoim ostatnim, tak skrzętnie ukrywanym partnerem?
Paulina Smaszcz znowu jest singielką? Jej najnowszy wpis daje do myślenia
Jeszcze nie wybrzmiały dobrze nowe wynurzenia Pauliny na temat związku Macieja Kurzajewskiego oraz Katarzyny Cichopek, a już pojawił się całkiem nowy komunikat. Także ten dotyczy jej poprzednich związków oraz rozstań, jednak pojawia się w nim całkiem nowy wątek.
– Psycholodzy uważają, że kobieta zakochuje się w ciągu całego swojego życia trzy razy. Każda z tych miłości jest inna i każda ma nas czegoś nauczyć, pojawia się na naszej drodze w jakimś określonym celu. Każdej z nich potrzebujemy, by się czegoś o sobie dowiedzieć i by zrozumieć, jak kochać. Pierwsza, tak jak moja, była wyidealizowana. Zakładamy, że będziemy już zawsze kochać naszego partnera, że zawsze będziemy razem. Minęła, przepadła, nie ma – napisała na Instagramie Smaszcz.
Polskie gwiazdy wspierają Paradę Równości 2023: Jeżowska, Musiał, Rodowicz, Szpak i wielu innychPaulina Smaszcz podsumowała swoje poprzednie związki
W dalszych słowach Smaszcz podsumowała swoje kolejne relacje. „Druga dla mnie przyszła za szybko, za wcześnie. Nie byłam na nią gotowa. Popełniłam te same błędy. Nie zdążyłam odrobić lekcji, kim jestem i jak chcę być kochana”.
Trudno stwierdzić, czy Paulina ma tu na myśli relację, jaką podobno nawiązała tuż po rozwodzie z Kurzajewskim: z Rafałem Krauze. Co prawda ówczesne media, z portalem Plejada na czele, donosiły o ustawieniu statusu związku w mediach społecznościowych, jednak Petarda już w sierpniu 2020 roku ostro zaprzeczyła, aby w ogóle znała biznesmena.
Innym tropem jest nowy partner, którego co prawda nigdy nie pokazała, ale o którym od czasu do czasu wspominała w wywiadach. Mężczyzna przerwał nawet na moment wywiad, jaki swego czasu z nią przeprowadzaliśmy. Czyżby i ten związek dobiegł końca?
Paulina Smaszcz o swojej trzeciej miłości
– Co z trzecią? Wiem na pewno, że najpierw kobieta musi być szczęśliwa w swoim świecie, samoświadoma i wypełniona po brzegi. Nie czekam i nie szukam. Kobieta nie potrzebuje mężczyzny, by on sprawił, że jest szczęśliwa – ogłosiła teraz Smaszcz.
Na koniec Petarda podzieliła się jeszcze refleksją natury ogólnej. „Kobieta ma być szczęśliwa i spełniona, niezależna materialnie i niezależna w swoich opiniach o życiu, świecie, o ludziach, a dopiero potem zdecydować, czy chce wpuścić do swojego życia mężczyznę, z którym będzie chciała dzielić swój szczęśliwy i spełniony świat”.
Zobacz zdjęcia i wpis:
