Afera w polskim show-biznesie. Zarażał kochanki HPV? W sieci ostrzeżenie, a jego partnerka w szpitalu
Skandal z udziałem Macieja Marsa zdaje się nabierać tempa. Dzisiejszego popołudnia wyszło na jaw, że Laura Zawadzka, była partnerka mężczyzny, trafiła do szpitala. Wystarczyło kilka godzin, by światło dzienne ujrzały kolejne, szokujące informacje.
Gwiazdorska afera
Wszystko zaczęło się od obszernego oświadczenia Laury Zawadzkiej, uczestniczki “Love Island” , która obecnie spełnia się jako mama i influencerka. Zgodnie z jej słowami, długo zwlekała, by podzielić się ze światem tragedią, z którą przyszło jej się zmierzyć.
Jeszcze niedawno internauci śledzili jej sielskie życie. Laura była bowiem w związku z Maciejem Marsem, słynnym fotografem gwiazd. Para doczekała się nawet córeczki, która dzisiaj ma już 1,5 roku. Zapewne nikt nie spodziewał się, że kulisy ich związku mogą przerażać.
W domu były krzyki. Były wyzwiska. Były momenty, w których czułam, że nie mam już siły. Były chwile, w których stawałam się nikim. Nie miałam na imię Laura. Miałam na imię nikt. Kiedy byłam w ciąży, byłam zdradzana. Kiedy nosiłam pod sercem naszą dziewczynę, dostawałam cios za ciosem. Nie tylko psychiczne. Rzeczywistość zaczęła mnie przerastać. Trafiłam do szpitala. Wszyscy wokół widzieli, że coś jest nie tak. Zaczęli zadawać pytania. A ja kłamałam. Oszukiwałam wszystkich dookoła i oszukiwałam sama siebie, że to da się jeszcze naprawić. Potem były kolejne zdrady. Kolejne kłamstwa. Kolejne obietnice, które nie miały pokrycia w rzeczywistości — brzmi fragment oświadczenia Laury.
Gwiazdy wstawiły się za Laurą
Maciej Mars nie od dziś działa w świecie show-biznesu. Fotografuje gwiazdy, a niegdyś zdążył nawiązać z niektórymi z nich bliższe relacje. Łączono go m.in. z Klaudią Halejcio czy Oliwią Bieniuk. Obie panie okazały wsparcie Laurze po tym, jak opublikowała wstrząsającą relację ze swojego życia prywatnego.
Na tym jednak nie koniec, ponieważ zraniona kobieta popołudniu pokazała w sieci zdjęcie wykonane w szpitalu. Widać, że leży w łóżku, a na jej dłoni jest pulsometr oraz wbity wenflon. Teraz wyszło na jaw, dlaczego Laura musiała zostać hospitalizowana.
W sieci pojawiło się ostrzeżenie
Laura Zawadzka wzbudziła niepokój w internautach, którzy zobaczyli, że przebywa w szpitalu. Sama jednak nie ujawniła powodu swojej hospitalizacji. Zrobiła to natomiast Monika Goździalska , która opublikowała w sieci screen rozmowy. Z wymienionych przez nie wiadomości wynika, że influencerka trafiła do placówki, aby przejść zabieg wycięcia komórek zakażonych wirusem HPV.
Ze strony rządowej dowiadujemy się, że do zakażenia HPV dochodzi głównie drogą kontaktów seksualnych, a u kilku lub kilkunastu procent może dojść do rozwoju zmian chorobowych różnych narządów.
Monika Goździalska przekazała także, że dowiedziała się o kolejnej kobiecie, która jest zakażona . Nie powiedziała ona wprost, kto może je zarażać, jednak w obliczu głośnego skandalu, wielu ma swoje podejrzenia. Monika zaapelowała również do kobiet, które “nie chcą się przyznać do kontaktu”, aby udały się na badania do specjalisty.