Po serii rozstań czas na luksusowe zaręczyny. Gwiazda hitu Polsatu powiedziała "tak" synowi milionera

"Love Island" hitem telewizji

„Love Island” zadebiutował na ekranach telewizyjnych w 2019 roku i od tego czasu zdobył dużą popularność jako program rozrywkowy wyprodukowany przez Polsat. Uczestnicy, którzy zgłaszają się do formatu, mają na celu znalezienie miłości. Wiosną tego roku widzowie mogli śledzić dziewiątą edycję show, która była pełna emocji, głównie za sprawą kontrowersyjnych uczestników. 

W willi działo się wiele, a widzowie obserwowali intrygi, kłótnie, wybuchy uczuć oraz tworzenie związków i relacji.

"Przyjmuję oświadczyny". Baron nagle wyciągnął pierścionek! Wzruszające sceny na oczach widzów "The Voice of Poland" Czytaj dalej Maja Hyży ujawnia kulisy zaręczyn i przygotowań do ślubu. Zdobyła się na odważne słowa o byłym mężu Czytaj dalej

Kim jest Lori Lachnik?

W ósmej edycji „Love Island” brała udział Oliwia Lachnik, znana jako „Lori”. W programie rozwijała się jej relacja ze strażakiem Bartkiem. Ciekawostką jest, że w pierwszym głosowaniu Bartek wybrał Laurę, a Lori postawiła na Armina, jednak wkrótce ich pary uległy wielu zawirowaniom. Jak to często bywa w takich show, uczestnicy to osoby, które marzą o sławie i mają doświadczenie przed kamerą. 

Dla Lori udział w programie nie był nowością, gdyż w wieku 19 lat wystąpiła w „The Voice of Poland”, gdzie dotarła do etapu „Bitew” pod opieką Marii Sadowskiej. Wówczas Oliwia zapowiadała, że planuje studiować politologię na Uniwersytecie Warszawskim, a jej marzeniem było „pozostać na scenie do końca życia, spełniając się w śpiewie”. 

Lori dąży do realizacji tego celu i kilka miesięcy temu nagrała swój debiutancki singiel “Tańczę”, którego producentem jest Allan „Enso” Krupa.

Lori, mająca 25 lat, pochodzi z Opola, lecz obecnie mieszka w Warszawie. W nagranej na potrzeby „Love Island” wizytówce podzieliła się dodatkowymi informacjami o sobie:

Na co dzień jestem dosyć kobieca, ale jest we mnie pierwiastek chłopczycy, bo lubię militaria i potrafię się pobrudzić. Jeździłam czołgiem, na pewno nie jestem typową blondi. Lubię niedostępnych mężczyzn, wolę "bad boyów", lubię o kogoś powalczyć. Urodziłam się flirciarą. Przygodny seks jak najbardziej ok, ale czegoś innego oczekuję od życia, więc nie jest to dla mnie żaden priorytet. Nigdy żadnemu mężczyźnie nie powiedziałam, że go kocham - są do dla mnie zbyt ważne słowa. Wierzę w prawdziwą miłość, jeszcze jej nie doświadczyłam, ale mam nadzieję, że niebawem to się zmieni - powiedziała.

Teraz okazuje się, że influencerka wreszcie tę miłość znalazła. 

Lori zaręczyła się z milionerem

Lori Lachnik podzieliła się ze swoimi fanami świetnymi wieściami. Piosenkarka, której twórczość na Instagramie polecała sama Edyta Górniak, i jej chłopak – Marek Stajer – właśnie się zaręczyli. 

Marek oświadczył się ukochanej w Paryżu, podczas kolacji w restauracji z widokiem na pięknie oświetloną Wieżę Eiffla nocą. Kim jest Stajer? Mężczyzna jest synem znanego milionera, którego firma zajmuje się produkcją luksusowych zegarków. Na co dzień z ukochaną mieszkają w jednym z najbardziej luksusowych apartamentowców w centrum Warszawy.

Prawie rok temu, zupełnie przypadkiem i bez planu… zakochałam się. Uderzyło mnie znienacka - zupełnie tak, jak mówili moi najbliżsi wtedy, kiedy najbardziej się irytowałam i powtarzałam „Ja i miłość? Nie ma takiej opcji”.  Po paru intensywnych miesiącach (wiem, wiem teraz myślisz sobie, że szybko, ale „if you know you know”) mogę przyznać, że spotkanie drugiej połówki, to NIE MIT! W jednym człowieku mam przy sobie przyjaciela, partnera, kochanka, wspólnika, największe wsparcie i (od tygodnia) narzeczonego.  Na tym kończę, bo aż mi łezki pociekły… – napisała Lori.

A co ze ślubnymi planami? Zapytaliśmy o to Lori:

Na razie nie planujemy ślubu. Stwierdziliśmy, że teraz skupiamy się na nowym, wspólnym biznesie i karierze zawodowej, a w moim przypadku muzycznej. Chcemy dojść do czegoś dużego razem i dopiero wtedy zaplanować wesele roku, bo jak coś robić, to z przytupem – powiedziała Światu Gwiazd.

Pierścionek, jaki dostała ukochana Marka, jest marki Tiffany&Co. Jego wartość wynosi bagatela kilkadziesiąt tysięcy złotych. Błyskotkę tej samej, legendarnej, amerykańskiej firmy otrzymała Marina od Wojtka Szczęsnego.

Gratulacje!