Agnieszka Chylińska zażenowana zachowaniem fanów. Oto co wyprawiali po koncercie
Agnieszka Chylińska podzieliła się zaskakującą sytuacją przed występem w Opolu. Spontaniczne spotkanie z fanami zakończyło się niemiłym wspomnieniem. Niektórzy wydają się zapominać, że gwiazdy show-biznesu są także ludźmi. Piosenkarka została przyszpilona w niekomfortowej sytuacji.
Agnieszka Chylińska przemierza Polskę dla fanów
Sporą część swojego życia spędziła w trasach koncertowych, początkowo jako wokalistka zespołu O.N.A., a obecnie solistka. Podczas podróży na występy przemierza setki kilometrów, by dostać się do swoich fanów.
W niedzielę Agnieszka Chylińska jechała do Opola, gdy po poprzednim występie niecodzienna sytuacja. Choć artystka widziała już w czasie kariery dużo, tą interakcją postanowiła podzielić się z internautami. Opisywanym fanom może być głupio?
Fani zaskoczyli Agnieszkę Chylińską?
Podczas wielogodzinnych tras namiastką komfortu dla podróżujących gwiazd okazuje się zwykła stacja benzynowa. Okazuje się, że nawet tam Agnieszka Chylińska nie mogła liczyć na chwilę prywatności.
Chciałabym uprzedzić ludzi, którzy zaczepiają mnie w momencie, kiedy wychodzę z toalety na stacji benzynowej, żeby zrozumieli, że gwiazdy też robią siku. Że tak zwane popularne osoby też mają prawo skorzystać z łazienki i mieć ochotę stamtąd szybko wyjść...
Na nagraniu piosenkarka przeprosiła za odmowę autografu czy zdjęcia, jednak wyraźnie było widać jej zirytowanie całą sytuacją.
Agnieszka Chylińska ostro o zachowaniu fanów
Gwiazda w pewnym momencie krótko opisała także fanów, z którymi przyszło jej dzielić niemiłą sytuację. Z żalem ubolewała nad wykorzystaniem każdej sytuacji do pamiątki po ulubionym artyście.
Niektórzy nie mają wyczucia, już trudno.
Mimo niemiłej niespodzianki Agnieszka Chylińska dotarła do Opola, by dać kolejny energetyczny koncert. Niestety popularność i życie na świeczniku mediów ma swoje minusy, o których fani często zapominają.