Ania Lewandowska opowiedziała o nieprzyjemnych zdarzeniach na lotnisku
Ania Lewandowska opowiedziała fanom o niemożliwym zdarzeniu, którego doświadczyła na lotnisku. Jak się okazało, nie zdołałby wsiąść do samolotu powrotnego, gdyby nie zrobiła jednej rzeczy. Pracownicy patrzyli z niedowierzaniem.
Ostatnio Ania Lewandowska wybrała się z córeczkami na wakacje do Dubaju, co chętnie relacjonowała na swoim Instagramie. Nie omieszkała streścić tam również drogi powrotnej tym bardziej, że podczas niej doszło do dość stresującej sytuacji.
Ania Lewandowska w centrum uwagi na lotnisku
Trudno zliczyć, ile razy w roku Lewandowscy urządzają sobie rajskie wakacje. Na ich profilach instagramowych, a szczególnie na profilu Ani, co i rusz pojawiają się fotki z urlopu. Niedawno trenerka rozpoczęła kolejną serię wakacyjnych publikacji... tym razem z Dubaju.
Ku zdumieniu wszystkich, Lewandowska nie zabrała na wczasy męża - wyjechała za to z obiema córeczkami. Każdego dnia dzieliła się z obserwatorami kadrami z bajecznego Dubaju. O skrupulatnym relacjonowaniu nie zapomniała również w dniu powrotu, tym bardziej, że miała co opowiadać. Okazało się, że "Lewa" omal nie wsiadła do samolotu powrotnego.
Pędząca na ostatnią chwilę na lotnisko Ania z przejęciem odliczała każdą minutę. Gdy dotarła na miejsce usłyszała coś, co postawiło ogromny znak zapytania nad powrotem jej i dziewczynek do domu. Okazało się, że miała aż 14 kg nadbagażu!
- Miałam spakowaną jedną walizkę na nas trzy (bo wygodniej). Okazało się przy odprawie, że mam 14 kg nadbagażu!!! (maksymalna waga jednego bagażu to 32 kg i w sumie dwie walizki na osobę). Dość dziwne, bo przecież przyleciałam z takim samym bagażem. Pan powiedział, że muszę coś zrobić z 14 kilogramami - relacjonowała na Instagramie.
Zestresowana Lewandowska natychmiast chwyciła za walizkę z zamiarem rozwiązania stresującej sytuacji. Przypadkiem odkryła, że rozwiązanie znalazło się samo.
- Zaczęłam otwierać walizkę, która ku mojemu zdziwieniu podzieliła się na dwie części. Zapomniałam o tym, że sportowe walizki mają dodatkowy suwak. Panowie przy odprawie pękali ze śmiechu… a ja mogę powiedzieć jedno – walizka sportowa THE BEST! - dodała.
Trzeba przyznać, że Ania Lewandowska miała sporo szczęścia.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]