Ania Lewandowska pochwaliła się nowym talentem córki. Klara idzie w ślady mamy
Ania Lewandowska pokazała na Instagramie, co potrafi jej starsza córka Klara. Film jest uroczy, ale może zdenerwować Roberta Lewandowskiego. Gwiazda zrobiła coś, czego zdecydowała się wcześniej unikać.
Anna i Robert Lewandowscy mają dwie córeczki: Klarę, urodzoną 4 maja 2017 roku, i Laurę, która przyszła na świat 6 maja 2020. Choć obie bardzo często pojawiają się na nagraniach i zdjęciach w mediach społecznościowych ich rodziców, zazwyczaj ich twarze nie są widoczne.
Ania Lewandowska pochwaliła się zdolnościami Klary
Anna Lewandowska zaczęła trenować karate w wieku 11 lat. Wkrótce jej talent doprowadził ją na podium krajowych mistrzostw juniorów - później przyszedł czas na zwycięstwa w zawodach międzynarodowych. W całej karierze sportowej zdobyła razem 38 medali mistrzostw Polski, Europy i świata w federacji WFF.
Teraz w jej ślady idzie mała Klara. Choć dziewczynka ma dopiero pięć lat, często gości z mamą w siłowni. Niedawno sama Lewandowska przyznała, że córeczka ćwiczy karate i boks. Dzisiaj opublikowała zdjęcia i nagrania z treningu.
Na zdjęciu opublikowanym przez Lewandowską widzimy, jak mała Klara uczy się boksować. Z kolei w relacji na Instastories widać, jak dziewczynka, z kolorowymi skrzydełkami motyla na plecach, uczy się ruchów i szaleje w siłowni z rękawicami bokserskimi. Ujęcia są bardzo urocze, jednak zaskakuje wyraźnie widoczna na nich twarz dziewczynki.
Anna i Robert Lewandowscy nie pokazują twarzy swoich dzieci?
Już w 2019 roku Anna Lewandowska zaznaczyła w wywiadzie dla magazynu "Sportowe Fakty", że nie zamierza pokazywać twarzy swoich dzieci. Wyjaśniła też, dlaczego:
- Po pierwsze - ze względów bezpieczeństwa. Po drugie - chcę jej zaoszczędzić okrutnych komentarzy w internecie. Tego boję się najbardziej: ocen. I wszystkiego innego, co w przyszłości będzie mogła przeczytać. Nie chcę, żeby córka za kilka lat miała do mnie pretensje, że wrzuciłam do sieci zdjęcie, którego ona by sobie nie życzyła - czytamy słowa Lewandowskiej.
Lewandowska wyjaśniła, że twarz córki pokaże dopiero wtedy, kiedy ta będzie na tyle duża i świadoma swoich decyzji, by wyrazić zgodę i chęć na publikację wizerunku. Dlatego w większości przypadków, jeśli dzieci pojawiały się na zdjęciach, były pokazywane od tyłu.
Także Robert Lewandowski wypowiedział się w tym temacie. "Staramy się zachować to, co nasze, dla nas" - tłumaczył w rozmowie z pismem "Viva!". - Jeśli chodzi o Klarę, to wyszliśmy z takiego założenia, że może jak będzie troszkę starsza i będzie bardziej świadoma, to może sama zdecyduje czy będzie chciała, czy nie. [...] To, co puszczamy do sociali, to jest też urywek naszego życia prywatnego - wyjaśnił piłkarz.
Z pewnością Anna Lewandowska jest bardzo dumna ze swoich córeczek i nic dziwnego, że chce się nimi pochwalić przed światem. Czy jej mąż także zacznie częściej pokazywać swoje pociechy?
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
1. Magda Gessler nagle zwróciła się do internautów. Łzy same napływają do oczu 2. Wyciekło zadziwiające nagranie z Mikołajem Roznerskim, fanów aż zamurowało. Co on wyprawia? 3. Marcin Hakiel już znalazł pocieszenie po rozstaniu z Kasią Cichopek. Do sieci trafiło nagranie
Źródło: Viva!, Sportowe Fakty, Jastrząb Post
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].