Blanka Lipińska o restauracji Magdy Gessler
Blanka Lipińska zabrała rodziców na obiad do restauracji Magdy Gessler. Pokazała, co jej zaserwowano. Aż ciężko uwierzyć, że podano takie danie.
Magda Gessler królową TVN
Magda Gessler od wielu lat prowadzi jedne z najchętniej odwiedzanych restauracji w stolicy. Nic więc dziwnego, że to właśnie ją zatrudniono w programie “Kuchenne rewolucje”. Znana szefowa kuchni od kilkunastu lat przyciąga tłumy przed telewizory i pokazuje, jak odmienia lokale bohaterów programu.
Słynie z kontrowersyjnego podejścia i ciętego języka. Na antenie widzowie byli już świadkami wielu kontrowersyjnych scen, ale zazwyczaj restauratorce udaje się podźwignąć lokale z poważnych kłopotów finansowych. Do właścicieli przybywa z autorskim menu i pomysłami na nowe wnętrze.
Czy w jej restauracji dobrze się dzieje? Blanka Lipińska odwiedziła jeden z lokali i nie ukrywała oburzenia. Co jej podano?
Blanka Lipińska w show-biznesie
Blanka Lipińska szturmem wkroczyła do show-biznesu. Wszystko za sprawą serii książek “365 dni”, które podbiły serca czytelniczek nie tylko w Polsce, ale też w różnych zakątkach globu. Autorka szybko poszła za ciosem i powstała adaptacja jej powieści. Filmy również okazały się światowymi hitami.
Lipińska szybko wkroczyła w świat celebrytów i chętnie pojawiała się na branżowych wydarzeniach. Zyskała ogromną popularność również w social mediach. Jej profil obserwuje ponad 800 tys. osób. Gwiazda chętnie relacjonuje tam swoją codzienność. Zdarza się jej również polecać lubiane produkty, czy miejsca. W minioną dziele przeżyła jednak wielkie rozczarowanie.
Swoimi odczuciami z wizyty w restauracji Magdy Gessler podzieliła się na Instagramie. Nie była zachwycona.
Blanka Lipińska krytykuje potrawę z restauracji Magdy Gessler
Blanka Lipińska postanowiła spędzić niedzielę z bliskimi. Gwiazda jest blisko ze swoimi rodzicami i postanowili wspólnie wybrać się na obiad. Wybrali jeden z popularnych wśród polskich celebrytów lokali, czyli restaurację Magdy Gessler “Słodki Słony”. Na miejscu przeżyli jednak gorzkie rozczarowanie tym, co im podano.
Blanka zamówiła sezonową zupę, czyli botwinkę. Potrawa nie spełniła oczekiwań celebrytki, a o tym, co pojawiło się na talerzu, napisała w social mediach.
Zabrałam rodziców w niedzielę na obiad do @słodki_slony w Wilanowie i powiem tak… Chyba potrzeba tu “rewolucji” bo ceny z kosmosu, a jedzenie niestety niejadalne. Ta botwina ze zważoną śmietaną, którą widzicie na zdjęciu, była tak słona, że nie dało się jej zjeść. O pozostałych daniach i ich smaku wspominać nie będę, bo to kwestia gustu… Smuteczek… Lubiłam tę knajpę - napisała w social mediach.
Blanka oczywiście dodała też zdjęcie potrawy. Zaznaczyła również w kolejnym poście, że zgłosiła reklamacje kelnerce, a ta nie doliczyła dania do rachunku.