Była żona Krzysztofa Ibisza pokazała syna. Internauci są zachwyceni
Krzysztof Ibisz ma powody do radości. Wszystko wskazuje na to, że spełni się jego największe marzenie. Chodzi o najstarszego syna. Prezenter od lat żył nadzieją, że w końcu się uda.
Owocem dwóch poprzednich małżeństw Ibisza jest dwóch synów. Gwiazdor od zawsze marzył, że ci pójdą w jego ślady i zaistnieją w rodzimym show-biznesie. Wiele wskazuje na to, że najstarszy syn niebawem spełni marzenie ojca.
Syn Krzysztofa Ibisza idzie w jego ślady?
Zupełnie niedawno Krzysztof Ibisz wziął ślub po raz trzeci. Wciąż jednak pozostaje w dobrych relacjach z byłymi żonami, przede wszystkim ze względu na synów. Z pierwszą, Anną Zejdler, prezenter doczekał się syna Maksymiliana, z kolei z drugą wybranką, Anną Nowak - syna Vincenta.
W ostatnim czasie dość głośno zrobiło się o pierworodnym gwiazdora. Maksymilian w tym roku skończył 22 lata, z kolei w 2019 roku rozpoczął naukę w szkole teatralnej. Dla Krzysztofa Ibisza był to ogromny powód do radości. Od zawsze marzył bowiem, że synowie pójdą w jego aktorskie ślady.
- Myślę, że niedaleko pada jabłko od jabłoni. Chociaż byśmy mówili, że to trudny i niewdzięczny zawód, to oni będą wykonywać zawód aktorski - mówił swego czasu.
Wygląda na to, że nie tylko sławny ojciec zwiększa Maksowi szansę na zaistnienie w telewizji. Ostatnio mama podzieliła się w sieci jego zdjęciem, a w komentarzach aż zawrzało. Wielu internautów porównało bowiem 22-latka do wschodzącej gwiazdy Hollywood - Timothée Chalameta.
- Przysięgam, myślałam, że to Timothée Chalamet! - Boszz jaki piękny! Myślałam, że to Timothée Chalamet - Timothée Chalamet! - czytamy.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Niebywałe, wzruszony Mikołaj Roznerski właśnie przekazał radosną nowinę. Fani oszaleli 2. Wypadek na Ranczu Laszki. Fani wstrzymali oddech, co się stało? 3. Do sieci wpadły zdjęcia Zosi z "Rodzinki.pl", po jej włosach nie ma śladu
źródło: Instagram
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].